Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ajax nie żyje :( Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nim w tej nierównej walce.
Ajax i jego losy to kolejna psia historia o starości, śmierci i zbędnym balaście, jakim staje się zwierzak po śmierci swojego ukochanego właściciela. Od dwóch lat nasz podopieczny przebywa w hotelu. Za schroniskowymi kratami padaczka zabiłaby go bardzo szybko. Za dużo wycierpiał, dlatego prosimy o wsparcie w walce o jego zdrowie.
Ajaxa porzucono po śmierci właściciela. Został znaleziony w parku, przywiązany na smyczy i w kolczatce. Gdy został przewieziony do schroniska, zaczęły się u niego ataki padaczki. Przez stres i strach spowodowany pobytem w schronisku nie udawało się ich opanować.
Dlatego trafił do domowego hotelu, gdzie po wprowadzonym leczeniu udało się go ustabilizować. Obecnie mija drugi rok jego pobytu tam. Ośmioletni, większy kundelek przeciętnej urody, do tego z problemami zdrowotnymi nie cieszy się zainteresowaniem wśród adoptujących. Mimo tego Ajax dobrze odnalazł się w nowych warunkach. Sprawnie wszedł w hotelowy rytm, zaufał opiekunom, czas mija spokojnie.
Niestety pod koniec stycznia stan Ajaxa nagle się pogorszył. Pojawiły się zaburzenia równowagi, różnica w wielkości źrenic, lewe oko się cofnęło. Rozpoczęła się szeroka diagnostyka i szukanie przyczyny tych zaburzeń. Ajax przeszedł kilkukrotne rozległe badania krwi, moczu, RTG, USG oraz rezonans. Obecnie jest po konsultacji neurologicznej zrobionej w klinice w Warszawie u dr. n. wet Diany Stęgierskiej.
Stan Ajaxa niestety wciąż się pogarsza, obecnie ma niewładny tył. Niestety nakłada się u niego kilka problemów – symptomy zespołu Hornera, zespół przedsionkowy, podejrzenie dyskopatii, dodatkowo padaczka i pogarszające się wyniki prób wątrobowych. Rokowanie jest ostrożne, zostało wdrożone bardzo intensywne leczenie oraz rehabilitacja. Obecnie Ajax jeździ 3 x w tygodniu na zabiegi fizjoterapeutyczne oraz akupunkturę. W hotelu rehabilitacja jest kontynuowana – masaże, nagrzewanie lampą, podnoszenie, obracanie, pomoc w wypróżnianiu. Aby uniknąć odleżyn, korzysta z załączonego na stałe materaca przeciwodleżynowego. Jeśli w ciągu 6 tygodni jego stan nie zacznie się poprawiać, lub pogarszać, to trzeba będzie wziąć pod uwagę najgorszy scenariusz – proces nowotworowy w obrębie rdzenia kręgowego.
Chcemy zawalczyć o Ajaxa, ponieważ jest to wciąż dosyć młody pies, w pełni świadomy i sprawny umysłowo, wesoły, spragniony kontaktu z opiekunami i wykazujący ogromną wolę i chęć życia. Koszty leczenia, diagnostyki i fizjoterapii są niestety bardzo duże, błagamy Was o pomoc w opłaceniu ich, abyśmy mogli kontynuować walkę o Ajaxa.
Loading...