Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maluchy są po pierwszym szczepieniu i czekają z niecierpliwością na kolejne, by wyjść już na salę główną i czekać na stały dom 😻
Dziękujemy za wszystkie wpłaty!
W jednym z zakładów pracy przy ulicy Sportowej w Suwałkach, pracownicy znaleźli płaczące kociątko w paletach. Napisali prośbę do nas o zabezpieczenie kociaka. Sprawdzili pomiędzy paletami, niestety nie znaleźli innych kociąt.
Gdy przyjechałyśmy na miejsce, postanowiłyśmy same sprawdzić okolice, zabierając na 'spacer' tego jednego malucha, który cały czas płakał. Podczas obchodu po placu usłyszałyśmy cichy odzew, wiedziałyśmy już że muszą być gdzieś ukryte inne kocięta.
Pierwsze znalezione kocie niestety było już nieżywe, krew przy głowie wskazywała na uraz lub atak drapieżnika. Niestety przy nim nie było innego kociaka, więc szukaliśmy dalej. Zaczęliśmy przewalać deski wraz z pracownikami, w końcu naszym oczom ukazał się drugi kociak.
Maleństwa były głodne, musiały być dłuższy czas same, dlatego zaczęły się odzywać. Matki niestety nie widać. Będziemy jednak nastawiać klatkę łapkę.
Zbiórka niezmiennie założona jest na utrzymanie kociaków. Pierwsza wizyta już za nimi, zostały odrobaczone. Następnie kolejne odrobaczenie, a potem szczepienia, testy FIV/FELV.
Prosimy o każdy grosik, by móc zapewnić maluchom podstawy!
Loading...