Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kot został przewieziony do klniki dla zwierząt. Niestety przez działania policji kot został zabrany od weterynarzy i oddany właścicielce. Kobieta szybko uśmierciła zwierzę. W sprawie kota toczyło się postępowanie karne, w I instancji właścicielka została uzna za winną znęcania. Dziś walczymy o prawomocny wyrok karny. Śroki za zbiórki zostały przeznaczone na pokrycie kosztów obsługi prawnej oraz leczenie bezdomnych kotów w Pietrzykowie.
Pracownica MOPS znęcała się nad kotem! Kobieta na co dzień umoralnia innych, jak żyć zgodnie z zasadami społecznymi. W tym samym czasie pod jej dachem odgrywał się dramat! Sadystka codziennie patrzyła na swojego gnijącego żywcem maine coona!
Nie przeszkadzała jej płynąca z głowy ropa, cieknąca krew, latające w pokoju muchy oraz syf, w jakim musiał żyć zwierzak! Unoszący się smród gnijącego mięsa był wyczuwalny już na klatce schodowej! Zwierzak jest w krytycznym stanie - skrajnie wychudzona istota z trudem utrzymuje się na łapkach, ma ogromnie przerośnięte pazury wrastające w ciało. Jak ocenić takie postępowanie pracownika opieki społecznej? Odebraliśmy umierające zwierzę, a sprawę kierujemy do prokuratury!
Sadystce grozi do 3 lat pozbawienia wolności! Przed nami długi, skomplikowany i kosztowny proces leczenia! Musimy naprawić to, co przez długie miesiące niszczyła kobieta! Z Waszą pomocą damy radę! Możemy na Was liczyć?
Loading...