Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ta historia kocej maleńkiej istotki także znlazła swój szczęśliwy finał.
Maleńką udało się objąć opieką weterynaryjną.
Maleńka Paprotka została adoptowana przez rodzinkę, która ma już z pod skrzydeł Fundacji starszą koteczkę.
Teraz Paprotka dołączyła do tej cudnej rodzinki.
Paprotka trafiła do nas 2-3 miesiące temu w bardzo złym stanie - agonalnym, maleństwo mieszczące się w dwóch dłoniach. Nie mogła oddychać, męczyła się strasznie, a nam serce pękało. Długie leczenie, bardzo długie, zastrzyki i nasza maleńka Paprotka obolała, uciekająca przed każdym kolejnym zastrzykiem. Antybiotyki, leki na wzmocnienie odporności, aż w końcu nadszedł ten czas, szczęścia Paprotki.
Pokochałyśmy ją z całego serca, nasza kochana Iskiereczka ma swój kochający dom! Wciąż poszukiwałyśmy transportu, aby mogła dojechać do domku, który na nią czekał z niecierpliwością i się udało. Dzięki wsparciu Pani Kasi, która pomagała znaleźć transport dla Paproci - dojechała szczęśliwie.
Stało się tak! Paprocia jest już w swoim domku, zamieszkała z kocią koleżanką, która również ma białaczkę. Rodzina zakochała się w Paprotce od pierwszego wejrzenia i wiemy, że będzie niezwykle szczęśliwa. My już za nią tęsknimy i pusto jest bez niej. Pomimo ilości zwierzaków u nas.
Pozostała ostatnia faktura do opłacenia za Paprotkę... Przy tym pragniemy podziękować wszystkim osobom, które wsparły nas, kibicowały Paprotce przez ten cały czas. Jej leczenie wyniosło około 2000 złotych. Była to długa walka, na samym początku toczona o jej życie, kroplówki na wzmocnienie kociaka przelewającego się przez ręce... Teraz Paprotka ma dom! Szczęśliwe zakończenie historii to najpiękniejsze chwile.
Loading...