Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wpłaty na rzecz walki z kocim i psim cierpieniem, które w większości ma jedno wspólne źródło - brak kastracji. Pomóżcie nam dalej walczyć z ludzkim brakiem wyobraźni, okrucieństwem i bezsensownym mnożeniem się zwierząt!
Ciężko idą zbiórki na kolejne zabiegi kastracji... BŁAGAMY O KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ! Nie ma dnia, żeby nie proszono nas o pomoc w wykastrowaniu suczki lub kotki, często już w ciąży. Nieważne, że zima, nieważne, że śnieg... Natura nie zna litości.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zwierzakizminska
Ciotki - pomagaczki powiedziały mi, żebym się nie wkurzała, bo ten szew na brzuszku i jaskrawy kubraczek na grzbiecie naprawdę mi się opłacą.
Podobno. Podobno ta cała sprawa-operacja ma mi oszczędzić kolejnych rujek, nękania przez kocury, chodzenia w ciąży i porodów. I potem patrzenia, jak większość z moich maluchów umiera w męczarniach przez choroby, robaki i głód. Oby. Jeśli faktycznie tak będzie, to ciotki mają rację. Pomożesz im rozliczyć się za mnie, żeby dalej mogły tak nam pomagać...?
Aby móc w ten sposób non-stop działać, potrzebujemy też non-stop funduszy. Jednostkowa kwota nie wydaje się duża, ale staramy się, żeby zabiegów było jak najwięcej. A jest to niestety "studnia bez dna", kociej bezdomności i cierpienia tak powoli ubywa - podczas kiedy przybywa migiem.
Kastracja wolno żyjących i bezdomnych kotów to jedyna rozsądna i radykalna metoda walki z całym nieszczęściem ich życia. Pomóżcie nam zapobiegać niepotrzebnemu cierpieniu i śmierciom niechcianych wiosennych kociaków.
Loading...