Ratujmy Sołtysa Patyka!

Nie tak dawno temu znaleźliśmy kocura, który był na skraju życia. Jego stan był opłakany - był skrajnie wychudzony i ważył zaledwie 2 kg, podczas gdy powinien ważyć co najmniej 4 kg.

Jego pyszczek był pokryty ropną wydzieliną, a dziąsła krwawiły z dziurami sięgającymi do kości. Miał także trudności z oddychaniem oraz bardzo duże zarobaczenie pasożytami.

Nie wiadomo, co mogło spowodować jego stan, ale wiemy, że jego proces chorobowy trwał już od dłuższego czasu i wymaga długotrwałego leczenia. Natychmiast poddaliśmy go leczeniu, odrobaczyliśmy i odpchliliśmy. Zrobiliśmy również pełną diagnostykę - USG, badania krwi, które pozwoliły nam mieć nadzieję na jego wyleczenie.

Aktualnie Kocurek jest leczony antybiotykami i lekami wzmacniającymi. Przebywa w cudownym domu tymczasowym u Marka i Asi, którzy troszczą się o niego, karmią przytulają i wspierają. Dzielnie znosi leczenie, poddaje się zabiegom w jamie ustnej oraz regularnym kontrolom u weterynarza. Powoli, ale systematycznie, zaczyna przybierać na wadze i wracać do zdrowia.

Ale leczenie to proces długotrwały i kosztowny. Dlatego potrzebujemy pomocy w postaci pieniędzy na leczenie i dobrej jakości karmy dla Kocurka. Każda pomoc jest dla nas ważna i potrzebna, ponieważ chcemy dać mu szansę na pełne i zdrowe życie.

Dodatkowo poszukujemy dla niego stałego domu, ponieważ nie może wrócić na ulicę. Jego stan zdrowia poprawia się każdego dnia, a on sam okazuje się być bardzo wdzięcznym i kochanym kotem. Cieszymy się, że udało nam się uratować jego życie i mamy nadzieję, że dzięki naszej i waszej pomocy będzie miał szansę na wspaniałe życie u kogoś, kto go pokocha i zapewni mu najlepszą opiekę.

Dlatego prosimy o wsparcie i udostępnienie akcji ratowania Sołtysa Patyka. Każda pomoc jest dla nas cenna i potrzebna, abyśmy mogli dać temu kocurkowi szansę na zdrowie i szczęście.