Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Widzicie to przerażenie w oczach? Skaryszew, symbol piekła polskiego konia. W nocy z 10 na 11 marca tego roku, rusza kolejna jego odsłona.
Skaryszew. Miejsce, gdzie przywożonych jest kilkaset polskich koni. Miejsce, w którym w każdym zakamarku czuć przeogromny strach i słychać rżenie przerażonych koni. Stoją jeden przy drugim, krótko uwiązane do barierki, szturchane, kopane, traktowane jak towar, rzecz... bez możliwości ucieczki.
Tylko nielicznym się udaje. Dla ogromnej części to ostatni przystanek, przed długim, katorżniczym transportem, gdzie na końcu drogi nie czeka ich łąka i zielona trawa. Końcowym przystankiem jest rzeźnia.
Obietnice były wspaniałe: żaden koń ze Skaryszewa nie wyjedzie na rzeź. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna... Powoli przestaje nas to dziwić i szokować.
W tym roku znowu tam będziemy. Bo każdy, kto kocha konie, musi tam być.
Nie godzimy się na taki los, tych przepięknych i tak bardzo oddanych człowiekowi zwierząt. Nie godzimy się na to, aby za ciężką pracę, zapłatą była rzeźnia. Nie godzimy się na to aby małe końskie dzieci, zamiast cieszyć się życiem, pędzone były na rzeź.
Będziemy tam, aby stanąć w ich obronie. Ale też tak, jak w zeszłym roku, chciałybyśmy ocalić chociaż jedno końskie życie.
Mamy kochający konie dom, w którym jest miejsce dla jeszcze jednego. Potrzeba tylko i aż pieniędzy. Dlatego bardzo prosimy - przyłączcie się do nas. Wspólnie ocalmy kolejne końskie życie. Wspólnie wyrwijmy je z tego piekła. Całego świata nie zbawimy, nie uratujemy wszystkich. Ale temu jednemu, wspólnie możemy podarować cały świat. Bardzo prosimy o POMOC!
Loading...