Potrącił biednego pieska i uciekł. Jest poszukiwany przez policję

Piesek Mars przeleżał przy trasie szybkiego ruchu naprawdę sporo czasu. Został potrącony przez samochód, siła uderzenia najprawdopodobniej odrzuciła go na pobocze, gdzie psiak czekał na nadejście jakiejkolwiek pomocy.

Biedaczek spędził tyle czasu na mrozie, bez pożywienia i wody, zupełnie sam... Na szczęście ktoś zauważył nieszczęsne zwierzę leżące bez ruchu, spakowali czworonoga do auta i zawieźli do lecznicy.

Weterynarz zbadał psa i od razu wykonał RTG, które pokazało, że piesek ma złamanie kręgosłupa w odcinku piersiowym. Lekarze mówią, że istnieje 50% szans, że będzie mógł znowu chodzić, ale trzeba podjąć karczemną walkę i uzbroić się w cierpliwość. Będzie się to również wiązało z ogromnymi nakładami finansowymi.

Mars jest odwodniony, ma sporo odleżyn, rana na jego ciele ma stan zapalny. Mało tego, doskwiera mu zapalenie pęcherza moczowego, odwartstwienie śluzówki pęcherza moczowego... Konieczna jest operacja, inaczej to wszystko może skończyć się źle. Dlatego piesek otrzymuje leczenie farmakologiczne, by jego stan się ustabilizował i by przygotować zwierzaka do operacji.

Kochani, czy i tym razem możemy liczyć na Waszą nieocenioną pomoc i wsparcie? Mars bardzo Was potrzebuje! Pokażmy mu, że jego życie jest ważne i cenne, niech poczuje troskę i ciepło!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o udzielenie pomocy finansowej na leczenie psa – ofiary wypadku komunikacyjnego.