Pilna pomoc dla Syriusza!

Syriusz to roczny chłopczyk, znaleziony wraz z rodzeństwem pod stertą eternitu. Rodzeństwo było dzikie, mama bezdomna kotka. Z całego rodzeństwa przeżył Syriusz i jego siostra. Wszystkie kociaki były zainfekowane tak zaawansowanym wirusem, że u każdego z nich toczyła się infekcja w jednym oku.

Po złapaniu kociaków zostały one poddane leczeniu ogólnie antybiotykiem, jednocześnie lekarz weterynarii próbował ratować oczy. Kociaki spędziły kilka miesięcy w klinice. Oczy były zaleczone, jednakże u Syriusza wystąpił po pewnym czasie silny stan zapalny, który w chwili obecnej zmusza nas do przeprowadzenia zabiegu enukleacji gałki ocznej. Syriusz niestety straci oczko, ale zabieg jest konieczny w jego stanie. 

Rzadko prosimy Państwa o pomoc, ale obecna sytuacja jest dla nas bardzo ciężka. Mamy prawie 50 psiaków pod opieką i kilkanaście kotów.  Oprócz tego w naszym azylu żyją uratowane konie, owce, kozy, daniele, króliki oraz inne zwierzaki. Dlatego prosimy z całego serca o pomoc dla chłopaka. 

Zwierzęta, które ratujemy, są bezpańskie i ciężko nam radzić sobie w takich sytuajach kiedy musimy pokryć koszta operacji. Staramy się ich uratować jak najwięcej, ale obciążenie finansowe jest ogromne. Będziemy wdzięczni za pomoc dla chłopca!