Obraz nędzy i rozpaczy! Od zimy tułała się po wsi... Złapana w ostatniej chwili! Ropomacicze by ją zabiło!

Closed
Supported by 22 people
580 zł (64,44%)
Adopcje

Started: 05 May 2021

Ends: 04 October 2022

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Obraz nędzy i rozpaczy. Chuda, głodna, chora, z masą kleszczy, przełysieniami na sierści i rezygnacją w oczach. Tułała się po wsi od zimy. Jedni przeganiali, drudzy rzucili kawałek chleba z litości...

Dostaliśmy o niej sygnał, ktoś ją zauważył i postanowił poszukać dla niej pomocy. Pojechałam na miejsce, była. Leżała, nie bardzo miała siłę uciekać, ale jednak strach był większy. Następnego dnia pojechałam z klatką łapka, przez cały dzień i noc nic...

Kolejny dzień.  Dołożyłam świeżego jedzonko i nim dojechałam do weterynarza  z innymi psami telefon od ludzi na miejscu, że jest! Złapana! 

Biedactwo załatwiało się pod siebie ze strachu, trzęsła się jak galaretką na widok człowieka. Gdy tylko na nią spojrzałam, uciekała w najdalszy kąt.

Następnego dnia zrobiła krok do przodu! Z każdym dniem jest lepiej. Pipi - bo takie imię dostała -widzi, że nikt nie chce jej zrobić krzywdy, zaczyna się otwierać. 

Na wizycie u weta okazało się, że zaczyna się ostre ropomacicze! Na jutro udało nam się ustalić zabieg, nie można długo czekać.

Błagamy o pomoc w ratowaniu życia malutkiej! Operacja to priorytet. Potem zajmiemy się chorymi uszkami i skórą. Błagam o pomoc, ona już dosyć wycierpiała!

Supporters

Loading...

Supported by 22 people
580 zł (64,44%)
Adopcje