Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Krótko przed Wigilią Blacky uległ wypadkowi. Został brutalnie pogryziony przez dzikie zwierzę. Jego stan jest bardzo poważny. Na przedniej lewej łapce ma makabryczną ranę i zmacerowane mięśnie.
Początkowo opiekowaliśmy się Blackym w domu, jednak biedak przeszedł taką traumę, że kompletnie nie pozwalał nam niczego przy sobie zrobić - wyrwał sobie dren z rany i rozpruł szwy. Ze względu na postępującą w ranie martwicę musiał zostać przeniesiony do szpitala pod całodobową opiekę. Od piątku psiak znajduje się w lecznicy na ul. Puławskiej i korzysta z ozonatora, który ma wspomagać gojenie się ran.
Niestety, doba w lecznicy to koszt 100-200 zł, co jest dla nas bardzo dużym obciążeniem. Bardzo chcielibyśmy pomóc naszemu podopiecznemu, dlatego bardzo prosimy o wsparcie.
Wpłata nawet najdrobniejszej złotówki pomoże w walce o uratowanie łapki.
Wiemy, że tak jak my macie wielkie serca dla naszych mniejszych braci i wierzymy, że razem damy radę mu pomóc. Zebrane środki pokryją koszty operacji, leczenia, pobytu w szpitalu, rekonwalescencji oraz opieki Blaky'm.
Z góry dziękujemy!
Loading...