Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Przyjaciele, mam dla Was bardzo smutne wieści. Pola odeszła.
Rany spowodowane reakcją alergiczną były bardzo rozległe. To w połączeniu z wcześniejszymi słabymi warunkami bytowymi sprawiło, że w ciało Poluni wdała się sepsa. Jej stan pogorszył się nagle i niestety nie udało się już jej uratować.
Łzy napływają mi do oczu, gdy to piszę. Nie mogę się z tym pogodzić. Wydawało się, że byliśmy tak blisko.
Dziękuję Wam za wszystko co zrobiliście dla naszej Poli. Gdyby nie Wasza pomoc, psinka nie miałaby nawet cienia szansy.
Dagmara
Pola pokryta bolesnymi ranami całego ciała została porzucona na ulicy przez swoją rodzinę. Nikt nie chciał jej pomóc, bo "wygląda jak potwór".
Kochani przyjaciele, trafiła do nas sunia, którą nazwałam Pola. Otrzymałam telefon, że blisko ruchliwej drogi błąka się psinka w opłakanym stanie. Długo nikt nie zauważał jej cierpienia, stan w którym obecnie się znajduje wynika z bezduszności i bezwzględności ludzi.
Polunia była kompletnie zdezorientowana, nie wiedziała, gdzie ma iść, gdzie prosić o pomoc, dla większości był to po prostu kolejny bezdomny pies… Ludzie mieszkający w okolicy powiedzieli, że widzieli jakiś czas temu jak samochód zatrzymuje się na poboczu a z bagażnika wyrzucana jest Pola. Nikt nie chciał do niej podejść i jej pomóc, bo wyglądała przeraźliwie. Cały pyszczek miała pokryty ranami. Niektóre dzieci mówiły, że wygląda jak potwór.
Jej wycieńczone ciałko, pokrywają ogromne, przerażające zmiany skórne. W okolicy oczu i na łapkach, ma wręcz zdartą skórę, co stwarza idealne warunki do rozwoju zakażenia i infekcji. Nie wspominając już o bólu, jaki te rany powodują…
Zabraliśmy biedaczkę do lecznicy, okazało się, że jest to najprawdopodobniej bardzo silna reakcja alergiczna, która w połączeniu z tragicznymi warunkami bytowymi rozwinęła się do takiego stanu… Psinka jadła to co akurat znalazła, aby tylko zapełnić swój ciągle pusty brzuszek, a to siało jeszcze większe spustoszenie w jej organizmie. Muszę zapewnić jej dalszą diagnostykę, lekarz zweryfikuje, co spowodowało tak silną reakcję organizmu, ale to wymaga czasu… Niestety jest to długotrwały proces, który może zająć nawet kilka tygodni. Zostaną również wykonane badania laboratoryjne w tym kierunku, lekarze będą robili wszystko, co w ich mocy, aby jak najszybciej ustalić przyczynę jej problemów.
Niestety żyjemy w świecie, gdzie nic nie jest za darmo. Klinika oceniła, że długi pobyt w szpitalu, stała opieka weterynarzy, specjalistyczne leczenie i pełna diagnostyka wyniosą aż 11 500 złotych. Jest to ogromna kwota, a lekarze nie podejmą się leczenia bez chociaż jej części.
Dlatego z całego serca proszę Was o pomoc dla tej biedaczki, ona jest taka kochana i niewinna… Mimo swojego ciężkiego stanu, jest bardzo przyjazna, dosłownie skradła moje serce, a moje mi pęka, bo bez pieniędzy nie mam jak jej pomóc. W klinice weterynaryjnej od razu polizała moją rękę i spojrzała głęboko w oczy, jakby mówiła „Błagam, ratuj, ja sama nie dam rady”. Sunia ze względu na to, że zmagała się z bezdomnością jest wykończona, jej ciało niedożywione oraz odwodnione. Ale już dawno nie widziałam tak pozytywnie nastawionej do ludzi psinki. Na pewno miała swój dom w którym myślała, że zostanie już na zawsze.
Jej właściciele pozbyli się jej gdy zaczęła chorować, a mi łzy napływają do oczu gdy myślę, co ta psina musiała przeżyć. Jej rodzina porzuciła ją, gdy ona tak bardzo ich potrzebowała. Bezlitośnie skazali ją na śmierć na ulicy, w cierpieniu i samotności.
Proszę, pomóżcie mi odmienić jej życie, ja wiem, że to „tylko kolejny psiak”, ale dla niej to cały świat, wszystko, co ma. Pola okazuje ogromną wdzięczność już za samo podarowanie schronienia. Sunia przebywa teraz w klinice i jest zdana na Waszą łaskę i wsparcie.
Dagmara
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Loading...