Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Chcieliśmy serdecznie podziękować za okazane serce i wpłaty dla Titka, który dzięki Wam dochodzi do sprawności pod czujnym okiem Cioci i Wujka.
Przeszedł 2 operacje - podczas jednej zoperowano tylne nogi a w przedniej założono protezę, która niestety nie przyjęła się. Podczas drugiej operacji zosłała ta łapka amputowana i Titek jest teraz trójłapkiem. Został również wykastrowany.
Jeszcze raz dziękujemy w Jego imieniu.
Titek przebywa obecnie na DT na rekonwalescencji.
Ile bólu i cierpienia może znieść mały kilkumiesięczny kociak...? Żyje tak krótko, a już doświadczył wszystkiego co najgorsze... Ratujemy kitka, który ma połamane trzy łapki.
Mały ma 4 miesiące i ma na imię Titek. Już wiemy, że na pewno będzie trójłapkiem, gdyż przednia łapka jest od łokcia bezwładna. Pozostaje kwestia operacji dwóch tylnych. Nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych, wszystko funkcjonuje sprawnie. Problemem są wyłącznie jego połamane łapki, które dzięki specjalistycznej, kosztownej operacji pozwolą Mu się poruszać.
Według opinii trójki weterynarzy jest dla niego szansa na życie – życie bez bólu, więc musimy tę szansę mu dać. Biedak trafił do gabinetu weterynaryjnego przyniesiony jako bezdomne zwierzę potrzebujące pomocy, jednak jak wiadomo - w takiej sytuacji potrzebna jest skomplikowana chirurgiczna operacja, co oczywiście generuje koszty.
Lekarze na własną rękę szukali pomocy wszędzie, ale niestety wszystkie organizacje są przepełnione więc my zdecydowaliśmy się pomóc i dać mu szansę na życie i szczęśliwy dom. Prosimy o wsparcie, gdyż sami nie podołamy finansowo. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda nam się zebrać środki na sfinansowanie operacji Titka i jego hospitalizację. Każda wpłata jest na wagę złota, każda złotówka to szansa na Jego życie.
Nie otrzymujemy żadnych dofinansowań i właściwie wszytko robimy za swoje prywatne pieniądze oraz wpłaty od darczyńców. Nasze kieszenie pokonała ostatnio parwowiroza i bardzo kosztowne leczenie psiaków.
Wstępnie operację i pobyt w szpitalu wyceniono na kwotę 4 000 zł do tego dojdą na pewno koszty późniejszych badań i karmy specjalistycznej w okresie pooperacyjnym. Nie mamy takiej kwoty, ale zrobimy wszystko, żeby Titek mógł żyć - BŁAGAMY Was o pomoc!
Loading...