Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy darczyńcy, Polo po długotrwałym leczeniu znalazł swój wymarzony domek.
Dziekujemy w imieniu tego niewidomego starszaka :)
Niespełna 7-kilogramowy, wychudzony staruszek. Ślepy, obolały, z wrośniętym w szyjkę sznurkiem, pogruchotaną łapką i złamanym sercem. Moi drodzy, oto portret psa namalowany przez człowieka.
Na jego widok pęka serce, łzy cisną się do oczu, gardło ściska żal tak ogromny, że słowa trudno wypowiedzieć. Tego psa znalazł młody człowiek i jako jedyny nie przeszedł obojętnie. Wziął na ręce to maleńkie, poturbowane ciałko, zaniósł do lekarza i poprosił o ratunek dla niego.
Polo, bo tak go nazwałyśmy, dzięki temu młodemu człowiekowi jest już pod naszą opieką. Zostanie z nami dłużej a może na zawsze, bo przecież dobrze wiecie, że adopcja starego, niewidomego psa to nie lada sztuka. Teraz jego los leży w naszych rękach i zamierzamy zrobić wszystko, żeby reszta życia tego psiego istnienia była spokojna, bezbolesna, szczęśliwa. Mamy zamiar go kochać, pielęgnować, otoczyć opieką i być może znaleźć dom, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Jeśli się nie uda, to pozostanie na zawsze z nami.
Polo ma podwójne złamanie łapki. W tej chwili ze względu na opuchliznę łapka zabezpieczona jest usztywniającym opatrunkiem, później będzie gips. Na szyi głęboka rana od wciskającego się latami sznurka i te oczy, w których widać tylko pustkę.
Złamanie się zrośnie, rana na szyjce wygoi, pojedziemy też do dobrego okulisty, ale szanse na to, że będzie jeszcze widział, są marne. Mamy dla niego dom tymczasowy, daleko, ale jest, zanim jednak tam pojedzie, musimy go tutaj podleczyć. Przede wszystkim łapka musi być w gipsie, na drugim miejscu kompleksowe badania krwi i dobry okulista, co jeszcze to się okaże.
Kochani Psiarze, liczymy na Waszą pomoc. Już nie raz udowodniliście, że dla Zwierzolubów nie ma rzeczy niemożliwych! Pieniądze z tej zbiórki zapewnią nam i małemu przynajmniej kilka miesięcy spokojnego snu. Dziękujemy!
Loading...