Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdecznie dziękujemy Wszystkim Darczyńcom za wsparcie w leczeniu i zabiegach weterynaryjnych kociaka. Dzięki Wam mieliśmy duże wsparcie w opłaceniu faktury w lecznicy. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy.
Przytulaśny kociak spod samochodów to dorosły kot, który przybłąkał się w zimowy wietrzny i deszczowy wieczór... Głodny, wychłodzony i spragniony kontaktu, siedział sam pod samochodami i rozglądał się za człowiekiem, ocierał o nogi naszej wolontariuszki, która go nakarmiła... Szukał pomocy i znalazł!
Staruszek awaryjnie przebywał w lecznicy, odrobaczony, odpchlony, po badaniach krwi (niestety wykazały: niedokrwistość i stan zapalny, chora wątroba). Na szczęście, badania wykazały, że kot nie jest chory na choroby zakaźne oraz obecność giargia. Jama ustna i zęby, uszy są czyste. Wreszcie ma ciepło, jest zadbany, z wielkim apetytem wcina wszystko, co mu się położy... i ciągle pragnie głaskania, kontaktu, miziania... Taki przytulny koci chłopak ze smutkiem w oczach, taki po prostu... pragnie miłości i ciepłej, życzliwej dłoni, która będzie blisko.
Niestety w takcie badań i przymiarek do kastracji okazało się, że jest wnętrem i zabieg już nie był taki prosty i szybki, jak standardowy. Kociak jest już po wnikliwym poszukiwaniu drugiego jądra w jamie brzusznej za pomocą usg. Niestety badanie potwierdziło diagnozę i będzie konieczność przeprowadzenia bardziej skomplikowanej operacji i usunięcia także drugiego jądra. Chłopak musi najpierw jednak być dożywiony, nawodniony, po kolejnych badaniach krwi i dopiero będzie możliwa operacja. To podnosi niestety koszty leczenia: hospitalizacja się wydłuża, operacja jest bardziej skomplikowana, niezbędne dodatkowe badania krwi, kolejne usg... i nie wiemy, jak to będzie dalej, czyli po otwarciu jamy brzusznej, bo m.in. nieleczone wnętrostwo grozi komplikacjami w postaci nowotworu.
Dlatego zwracamy się do Was — Darczyńców — z prośbą o pomoc w leczeniu kociego staruszka, znajdy, jak się okazało z problemami większymi, niż można było się spodziewać... To kolejna bieda, której chcemy pomóc, bez naszej pomocy pewnie staruszek zamarzłby na zimnie... A z Waszym wsparciem ma szansę! Pomóżmy mu razem stanąć na nogi. Gorąco dziękujemy za każdy grosik i udostępnienia. Tylko dzięki Waszej pomocy możemy skuteczniej pomagać!!
Oczywiście będziemy go przygotowywać do adopcji, aby jeszcze kilka fajnych lat swojego życia spędził w cieple, z pełnym brzuszkiem i otoczony miłością.
Edit: To kot po przejściach. Nadal musi być pod kontrolą weterynaryjną. Dodatkowo okazało się, że miał kiedyś złamaną żychwę i ma ziarniniaka na podniebieniu twardym, który, jako choroba przewlakła musi być pod stałą opieką lekarską. Będziemy wdzięczni za wsparcie w opłaceniu hospitalizacji, zabiegów i leczenia chłopaka spod samochodów... DZIĘKUJEMY ZA KAŻDA POMOC. Tylko dzięki Wam - Darczyńcom możemy skuteczniej pomagac i ratować takie biedy...
Środki, które pozostaną po opłaceniu faktur za wymienione w zbiórce zabiegi wobec kociaka, zostaną przeznaczone na cele statutowe naszej organizacji, czyli na pomoc dla innych potrzebujących zwierzaków pod naszą opieką.
Loading...