Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
5.10
Niestety wyniki krwi Frezji nie wyszły dobre :( Kicia musi przyjamniej przez tydzień dostawać kroplówkę (koszt to ok. 300zł). Do tego doszły dodatkowe badania krwi, nie wiemy czy kroplówki nie będą musiały zostać przedłużone... Z tego względu podnieśliśmy kwotę zbiórki o 600 zł. Musimy prosić Was ponownie o wsparcie dla Frezuni...
Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami… a co jeżeli wszystkie nieszczęścia spadają na jednego kota?
Nasza Frezja dzielnie zniosła amputacje uszek, na których rozwinął się nowotwór… a jakby tego było mało trafiła do nas z poważną kontuzją łapki. Ile cierpienia może znieść jeden kot?
Nie chcemy się przekonać, jaka jest granica, dlatego bardzo prosimy was o pomoc w opłaceniu operacji, która uwolni Frezję od bólu.
Gdy Frezja do nas trafiła, nie była zbyt ruchliwa. Strach, wycieńczenie, nowotwór- to sprawiło, że była cieniem kota. Dlatego początkowo nie zauważyliśmy urazu. Kiedy poczuła się lepiej pokazała, że bardzo oszczędza prawą tylnią łapkę. Chęci do zabawy miała, ale niestety, nie mogła biegać, ani ganiać za wędką. Dodatkowo znowu jest bardzo osłabiona- ma obniżoną odporność, psika, sierść wypada garściami… Po wizycie u weterynarza potwierdziło się to, czego obawialiśmy się najbardziej. Frezja ma zerwane więzadła… żeby uwolnić się od bólu musi przejść poważną i kosztowną operację, na którą nie mamy pieniędzy.
Bardzo was prosimy o wsparcie, nasza Frezja już bardzo dużo wycierpiała. Pomóżmy jej stanąć na nogi!