Życie bez bólu - wsparcie dla bezdomnego kotka Misia

Misiu to starszy kotek. Wiódł życie na ulicy pełne strachu, bólu, zimna i głodu. Bardzo smutny, zaniedbany, z chorobowymi zmianami na skórze i opuchniętymi jądrami. Trudno było nie zauważyć, że ta żywa istota potrzebuje pomocy. Nasza wolontariuszka od razu zareagowała. Kocurek trafił do lekarza weterynarii.

Okazało się, że potrzebny jest szybko zabieg usunięcia czterech zębów, które powodowały niesamowity ból, stan zapalny (ropień pod brodą). Poza tym niezbędnym było usunięcie chorych jąder. Uraz prawdopodobnie powstał z powodu silnego kopnięcia kotka.

Jak by było mało świerzbowiec uszny, który wymaga długotrwałego leczenia. Jądra oraz zniszczone zęby zostały usunięte. Zaaplikowano lekarstwo na świerzb. Kocurek w dalszym ciągu musi być pod opieką weterynaryjną, przyjmować lekarstwa i dostawać zastrzyki.

Chcemy kocurkowi odmienić los, bez bólu, strachu. Znaleźć opiekunów, dom. Nie będzie to łatwym zadaniem. Musimy zebrać środki, aby zapewnić Misiowi opiekę weterynaryjną.

Opłacić zabieg, lekarstwa. Razem możemy zdziałać więcej! Otwórzcie serca! Dzięki Wam kochani możemy odmienić życie kotka Misia, aby godnie dożył późnego wieku.

Dziękujemy za każdą wpłatę na kotka Misia ❤