Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani jestem Wam ogromnie wdzieczna, że nie przeszliście obok... życie Angel jest jakie jest... Mimo śmierci, która może nadejść w każdej chwili, każdy dzień jest tym najpiękniejszym. Poranna rosa, soczysta trawa, mgła o poranku i słońce... Może dla Nas tak oczywiste, ale dla Niej są życiem które kocha. Ja dziękuję Wszystkim za każdy jej oddech, każdy galop i każde jej parsknięcie. Wiem, że jest szczęsliwa, kochana i bezpieczna...
Angel - urodzony 2006 r. Anielska duszyczka obarczona ciężkim nowotworem. Ciało Angel pokryte jest ogromnymi guzami na szyi, głowie, gardle i tchawicy. Pozostawiona u handlarza bez jakiejkolwiek opieki lekarskiej czekała na rzeź. Z charakteru jest bardzo łagodna, wręcz nieśmiała. Czy to choroba skazała ją na rzeź, czy może stała się po prostu darmozjadem, którego właściciel nie chciał już utrzymywać, tego nie wiemy....
Wiemy jednak, że przyjdzie kiedyś nagle dzień, kiedy Angel przestanie móc oddychać, bu guzy zaczną rosnąć, zatykając światło drug oddechowych. Póki co żyje, a jej stan jest stabilny. Angel mimo ciężkiego oddechu cieszy się każdym nowym dniem. Jest pełna miłości do otaczającego ją świata. Angel to jedna z tych koni, które pozostały w naszym stowarzyszenia bez rodzica adopcyjnego, odeszła gdzieś w cień, stając się już tylko wspomnieniem wygranego życia…
Koszt miesięczny utrzymania końskiego tabunu to dla nas prawie 9000 tys. Koszt utrzymania jednego konia to 540 zł z vatem. Prosimy o wsparcie choć dwóch miesięcy bytu Angel! Płatności za faktury musimy dokonać do 10- tego każdego miesiąca…
Loading...