Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani!
Udało się zebrać prawie całą kwotę zbiórki.
Gorąco dziękujemy wszystkim zaangażowanym za wsparcie finansowe, smsowe, udostępnienia.
Nie rozliczyliśmy jescze listopada, nie wpłynęły jeszcze wszystkie faktury, niektóre są już w księgowości.
Te, które na teraz mam "pod ręką" przekraczają kwotę 13 329,85zł.
Wydatki, z jakimi się borykamy są ogromne.
Wkrótce ruszy zbiórka grudniowa, na którą gorąco Was już teraz zapraszam.
Poniej wstawiam faktury dokumentujące około 1/3 naszych listopadowych wydatków.
1. Leczenie, sterylizacjie i diagnostyka:
2. Podkłady chłonne:
3. Palicow (głownie za dojazd do weterynarza, ale też za wizyty przed- i podadopcyjne oraz interwencje):
4. WYysłodki dla Maliny:
5. Mięso dla kotów i olej kokosowy dla Fibi:
6. Owoce i warzywa dla królików, odświeżacze powietrza, artykuły biurowe:
7. Pelet do kuwet i rękawice ochronne:
8. Tabletki dla Muchy:
Pilnie potrzebujemy pomocy by przetrwać listopad. Okres jesienno - zimowy jest dla nas zawsze najcieższy - dużo podopiecznych, mnóstwo chorych zwierzaków, pomoc potrzebna na każdym kroku.
Miesiąc funkcjonowania fundacji to około 20 000 zł. W czasie jesienno - zimowym kwoty te potrafią się nawet podwoić. Tak jak w zbióce październikowej tu również przedstawimy faktury na koniec miesiąca byście wiedzieli, że Wasza pomoc trafia do zwierzaków.
To średnie podsumowanie naszych miesięcznych kosztów:
1. Miesięcznie zużywamy średnio tonę wyściółki do kuwet dla kotów i królików (pelet) za kwotę 700 zł.
2. Tygodniowo schodzi nam 10 paczek podkładów chłonnych pakowanych po 30 sztuk. To 300 podkładów tygodniowo, 1285 miesięcznie (43 opakowania) za łączną kwotę 1800 zł.
Dla wyjaśnienia podkłady zużywają Fibi i Bunia (psy nie trzymające kału i moczu), kocięta, wykładamy nimi także transportery jadąc do lecznicy oraz klatki kenelowe, w których są koty w trakcie leczenia.
3. Wzmacnianie odporności w tak dużej gromadzie zwierząt to podstawa. Zwłaszcza wśrós kociąt. Tak więc:
- codziennie schodzi 30 kapsułek vetomune, w skali miesiąca to 900 kapsułek czyli 15 opakowań. Cena jednego to 60zł Miesięcznie vetomune kosztuje nas 900 zł
- Enisyl-F zużywamy minimum w ilości 6 opakowań miesięcznie. Cena jednego to 60zł, czyli miesięcznie to koszt 360 zł.
4. W skali miesiąca koty i psy zjadają u nas 120kg suchej karmy. Dodatkowo dziennie zużywamy 30 puszek, czyli w skali miesiąca aż 900! Dzięki zbiórkom, częściowo udaje się wykarmić zwierzaki, ale mimo wszystko, co miesiąc musimy przeznaczać 1000 zł na dokupienie puszek, czasem nawet więcej.
5. Teraz, w okresie jesienno- zimowym koty wolnożyjące codziennie zjadają kostkę smalcu, na którym podgrzewamy im jedzenie. Jedna kostka kosztuje 1zł, w skali miesiąca to 30zł.
Suchą karmę polewamy im olejem z łososia, kupujemy taki za 54zł za litr, litrów miesięcznie zużywamy 3 za kwotę 162zł.
6. Co 3 miesiące musimy wymieniać gumoleon w boksach. Codzienne, trzykrotne odkażanie i odkurzanie, drapanie przez kocie pazurki go zwyczajnie niszczy. Jedna wymiana to koszt 500zł, co w skali miesiąca daje kwotę 167zł.
7. Konie, króliki i krowa codziennie zjadają dwie kostki siana, w skali miesiąca to 60 kostek. Cena jednej to 6zł, co daje 360zł. w skali miesiąca.
8. Słomy zużywamy miesięcznie 1,5 balota. Cena jednego to 55zł, czyli miesięczny koszt za słomę to 83zł.
9. Pod naszą opieką znajduje się 10 kotów chorych przewlekle lub paliatywnych oraz 3 przewlekle chore psy (2 paliatywne). Każde z tych zwierząt kosztuje miesięcznie średnio 500zł, w tym wizyty kontrolne, kontrolne badania, specjalistyczna karma i suplementy. Kwota ta nie zawiera kosztów leczenia w przypadku pogorszenia ich stanu, które następuje bardzo często. Miesięczny koszt 12 zwierząt x minimum 500zł = minimum 6000zł.
10. Codziennie jeździmy do lecznicy, czasem nawet kilka razy dziennie. Do weterynarza mamy 30km. Do tego wyjazdy na wizyty przedadopcyjne, zawożenie kotów do nowych domów, jeżdżenie po koty i zawożenie je na sterylki. Miesięcznie na benzynę wydajemy 750zł, przy bardzo ekonomicznym aucie.
11. Zwierzęta mają swój osobny licznik prądowy. Za prąd mamy faktury zawsze na więcej niż 500zł na dwa miesiące, czyli miesięcznie ponad 250zł. Wszystko jest na prąd, woda ze studni pompowana jest pompą prądową, odkurzacz przemysłowy, ktry chodzi niemal bez przerwy, woda ciepła jest podgrzewana przed podgrzewacz elektryczny. Piec też odpala się przy użyciu prądu.
12. Rzeczy, które w codziennej eksploatacji takiej, jak nasza, zużywają się szybko, czyli transportery, kuwety, łopatki, miski, drapaki. Miesięcznie średnio wydajemy na to 300zł.
13. Pasza dla koni i krowy to miesięczny koszt 400zł.
14. Koty są ścisłymi mięsożercami, staramy się 2 razy w tygodniu kupować dla nich surowiznę (mięso). Miesięcznie kosztuje nas to 200zł.
15. Środki odkażające i środki czystości (virkon, domestos, ręczniki papierowe, rękawice nitrylowe, płyn do podłóg, płyn do szyb) miesięcznie 650zł.
16. No i na koniec oczywista oczywistość- usługi weterytnaryjne, w tym: sterylizacje i kastracje wiejskich kotów, leczenie nowych podopiecznych, profilaktyka, tj. szczepienia, odrobaczania, odpchlania. Średnio faktury za to miesięcznie oscylują w granicach 6000 zł.
W okresie jesienno zimowym gdy koty chorują więcej, więcej trafia do nas na leczenie kocich dzikusków i kotów dorosłych kwota ta potrawi się zwiększyć nawet dwu- lub trzykrotnie !!!
Ten miesiąc jest wyjątkowo ciężki. Chorych kotów jest dużo, mnóstwo kotek czeka na sterylki. Są dni, kiedy za jeden dzień w lecznicy jest do zapłaty 1000, 2000, nawet prawie 3000zł. Październik nas dobił zostawiając za sobą mmnóstwo wydatków, nie wszystkie udało się opłscić, a już rosną ogromne, listopadowe koszty.
Łatwo policzyć dodając wszystko, że stałych kosztów miesięcznych mamy ponad 20 000 zł. W okresie zimowo jesiennym mogą się nawet dwukrotnie zwiększyć. Więcej kocich dzikusów wymaga leczenia w szpitaliku, zwierzęta mają słabszą odporność.
Prosimy o pomoc w przetrwaniu listopada, bez Waszej pomocy nie damy rady. Tylko wspólnie uda nam się przetrwać jesień i zimę.
Bezwzględnie potrzebna jest Wasza pomoc.
Faktury za około połowę paździenikowych wydatków możecie zobaczyć w rozliczeniu październikowej zbiórki, o tu: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kryzys
Poniżej wstawiam kilka migawek z naszego domu. Na prawdę warto otworzyć dla naszych podopiecznych serducha:
Loading...