Aisza, ofiara zaniedbania, błaga o pomoc!

Mała, słaba, schorowana, zależna tylko i wyłącznie od innych. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo chce być kochana, tulona, uspokajana, po prostu wspierana. Jest zupełnie sama, mimo że wśród nas. Boi się zrobić krok. Bo ten krok może być jej ostatnim. Może być krokiem, który przeniesie ją do innego świata. A ona chce tu zostać. Na ziemi, wśród nas. Mimo, że doznała tu tyle cierpienia. Niewyobrażalnego bólu, poniżenia i chorób. Aisza. Pies, który chce żyć. Chce zrobić krok w kierunku lepszego życia. Ale Ty musisz jej pomóc. Pomóc, zrobić ten najważniejszy krok. W dobrym kierunku. Bo sama się boi. Nie potrafi. Musi się na Tobie wesprzeć. Żeby nie upaść, żeby nie zabrała jej śmierć. Bo to dla niej za wcześnie. Ten pies ma jeszcze chęć życia. Liczy na pomoc silniejszych od niej. Liczy na Ciebie. Pomożesz?

Poznaj historię Aiszy i zobacz, ile cierpienia już w życiu doznała. Bo dopóki nie przeczytasz, nie jesteś sobie w stanie tego wyobrazić. Ale kiedy ją zobaczysz zrozumiesz. Bo Aisza cierpi na chorobę stawów. Ma bardzo duże zwyrodnienia w stawach kolanowych i biodrowych, a także łokciowych. Niesie to ze sobą niewyobrażalny ból. Dlatego każdy krok Aiszy jest okupiony strachem. Nie wiemy ile jeszcze zniesie. Ale Aisza się nie skarży. Nie powie nam, kiedy ból rozrywa jej małe, chude ciałko. Niemy krzyk widać nawet na zdjęciach. Gołym okiem dostrzeżesz, że w jej oczach mieszka tyle cierpienia, że ledwo może to znieść. Błagalne spojrzenie hipnotyzuje. Nie da się odwrócić wzroku i przejść obojętnie, prawda? Aisza zmaga się też z uciążliwą alergią. Aby ulżyć jej w bólu, konieczna była operacja. Niedawno zoperowano jej staw skokowy. Rekonwalescencja była dla Aiszy trudna. Ale dała radę. Wiedziała, że to może jej pomóc. Dlatego dzielnie walczyła. I nada walczy. Wierzy, że znajdzie się ktoś, kto poprowadzi ją do lepszego zdrowia. I zaopiekuje się nią.

Bo Aisza potrzebuje teraz bardzo dużo opieki. Przebywa w domowym hotelu, który trzeba opłacić. To nie jedyny cel, na który potrzeba środków. Aisza przechodzi intensywną i bardzo kosztowną terapię. Potrzeba też specjalistycznych leków, które choć trochę złagodzą jej dolegliwości. Leków, które choć trochę złagodzą ból. A wtedy w oczach psiaka może pojawi się ulga i radość? Aisza potrzebuje też odpowiedniej karmy i suplementów, aby jej skóra mogła stać się zdrowsza. Choć psinka posiada kilku stałych darczyńców dbających o jej codzienną egzystencje, potrzeby są ogromne. Dlatego Aisza prosi Cię o pomoc. Chce, żebyś pomógł jej zrobić pewny krok w przyszłość. Szczęśliwą i lepszą. Bo ani starość, ani choroba nie wyklucza jej przecież z marzeń, prawda? Nie można pozwolić, by choroba odebrała jej nadzieję. Bo Aisza cały czas czeka. Jest bardzo wytrwała. Ale nie wiemy ile jeszcze wytrzyma. Ile czasu będzie sama walczyć. Zrób jeden krok w stronę Aiszy, a ona ruszy w drogę. Ku radości i spokoju. Wspomóż ją w walce z chorobą, daj szansę na przeżycie reszty dni w lepszym zdrowiu. Każda Twoja pomoc, drogi Darczyńco, to wielka szansa, by Aisza poczuła, że w końcu nie jest sama. Że ma Ciebie, swojego wybawcę.