Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pamiętacie Barego i jego ogromny problem? Łapkę na której utworzył się staw rzekomy w miejscu nieleczonego złamania? Psiak ciągnął za sobą łapę i męczył się każdego dnia z bólem oraz niemożnością stawiania łapki na ziemi ! W takim stanie Bary trafił pod Nasze Skrzydła.
Od roku próbujemy ratować jego łapę. Psina przeszła bardzo wiele ciężkich chwil, zabiegów, operacji i żmudnej rehabilitacji. Po roku możemy w końcu odetchnąć z ulgą. Nasz Bary stawia prawidłowo łapkę na ziemi ! To w dalszym ciągu nie jest stan pełnej sprawności, jednak widzimy, iż to wszystko może się udać! Nawet więcej- to się uda! BARY ZACZNIE NORMALNIE CHODZIĆ !
Dziękujemy wszystkim za wsparcie, oraz datki wpłacone dla Barego. To dzięki Wam psina wraca do zdrowia.
BARY to wspaniały, starszy psiak. To niesamowita istotka, która zasługuje na pomoc i ulgę w bólu! Właściciele, opuszczając posesję, zostawili stare graty....i Barego.
Najwyraźniej pies, który miał złamaną nogę, nie zasługiwał na weterynarza, a jedynie na porzucenie... Wydawało się, że z powodu starego złamania nie da się uratować łapy, jednak my dzięki wsparciu fundatorów podjęliśmy walkę o jego normalne życie - bez bólu. Zapadła decyzja, ratujemy jego łapkę!
Po pierwszej operacji, gdy nie była widoczna poprawa, a wręcz przeciwnie, stan Barego i jego łapy zaczął się pogarszać - padła propozycja amputacji łapy. Podjęliśmy jednak wyzwanie. Kolejna operacja, a wraz z nią nadzieja, że pies powróci do całkowitego zdrowia. Jeśli i ta ingerencja chirurgiczna by się nie powiodła, amputacja byłaby już nieunikniona. Psina po kolejnej operacji dochodziła do siebie przez dłuższy czas, jednak od paru dni Bary zaczyna stawać na chorej łapce – to ogromny sukces !
Niestety, koszty operacji, leków, weterynaryjnej karmy, transport do kliniki to ogromne koszty - pieniążki się po prostu skończyły. Przed nim jeszcze długa rehabilitacja i kosztowne leczenie.
Proszę, pomóżcie nam w spełnieniu psiego marzenia. Wierzymy, iż Bary może zacząć normalnie funkcjonować, że w końcu zacznie chodzić bez tych wszystkich drutów, gipsu… bez bólu. Co za tym idzie? Jego szansa na znalezienie domu zwiększy się kilkukrotnie! To wspaniały przyjaciel. Bary zasługuje po tym wszystkim, co przeszedł, na ten jedyny i prawdziwy dom. Prosimy o wsparcie.
Loading...