Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
To kocie dziecko / nie ma jeszcze roku/ zostało znalezione w stanie agonalnym. Przyniesione do Fundacji dosłownie w ostatniej chwili. Kociak nie widzi, ma zapalenie płuc i stary uraz tylnej łapki ( jest krzywo zrośnięta). W nawale zwierząt, którym pilnie potrzebna jest pomoc, generujących niemałe koszty najprościej byłoby go uśpić - zrobić miejsce tym zdrowszym, bardziej adopcyjnym.
Tymczasem młody lgnie i tuli się do rąk człowieka, bezbłędnie znajduje swoją podusię, z zapałem wcina podsuwaną karmę. Po prostu chce żyć. I jak mu tego prawa odmówić? Bardzo trudno jest posługiwać się chłodną kalkulacją trzymając na rękach tulące się, chore, bezbronne zwierzę.
Wzroku już nie odzyska ale możemy wspólnymi siłami postawić go na łapki. Spróbować poprawić jakość życia,
a może nawet jakimś cudem znaleźć tego KOGOŚ kto zobaczy w nim cudowny koci charakter.
Prosimy pomóżcie nam w tym niełatwym zadaniu.