Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pod koniec kwietnia w wypadku samochodowym, na skutek potrącenia, zginęła ciężarna klępa. Siła uderzenia była tak duża, że rozerwała jej brzuch a z niego na asfalt wypadły dwie maleńkie siostrzyczki. To prawdziwy cud, że przeżyły. Jedna z łosiczek miała wody płodowe w drogach oddechowych. Całe szczęście udało się je odessać. Maleńkie siostrzyczki zostały w środku nocy przetransportowane do naszego ośrodka, gdzie wraz z moją siostrą rozpoczęłyśmy walkę o ich życie. To była przerażająca noc, nie wiedziałyśmy czy maleństwa przeżyją. Ale siostrzyczki mają ogromną wolę życia i przetrwały do rana a potem z każdym dniem było już lepiej. A dzięki Waszemu wspaniałemu wsparciu maleństwa mają zapewnione leczenie i jedzonko.
Niestety maluchy szybko rosną i będą potrzebowały chociaż minimalnych warunków do normalnego rozwoju. W tym momencie przebywają na maleńkim wybiegu - około 300 m2. Mamy z siostrą większy teren, który mogłybyśmy im podarować. Niestety nie jest ogrodzony, a sami wiecie ile kosztują prace budowlane.
Chciałybyśmy, żeby te maleńkie łosiczki miały chociaż 4.000 m2. Łosie to zwierzęta, które w naturze przemierzają codziennie duże odległości. Kiedy tylko trochę podrosną, mieszkanie na takim skrawku ziemi stanie się dla nich traumatyczne. A co jeszcze ważniejsze, łosie bardzo źle znoszą temperatury powyżej 10 stopni Celsjusza. Dlatego właśnie w dzień chowają się w głębi lasu, najchętniej na bagnach, gdzie mogą skryć się przed słońcem. Dlatego zanim nadejdą czerwcowe upały musimy koniecznie wybudować choćby najprostszą wiatę, która zapewni im cień.
Taka najmniejsza wiata, jaka wystarczy dla dwóch młodych łosi, czyli 6x4 metry, będzie kosztowała 26.000 złotych. Ogrodzenie 4000 metrów kwadratowych wykonawca wycenił na na 48.000 złotych, bo płot musi być wysoki a słupki mocniejsze niż zwykle. W sumie daje to ogromną kwotę: 74.000 złotych.
Bardzo Was prosimy o pomoc w zebraniu tej kwoty. Musimy zapewnić tym małym sierotkom przynajmniej podstawowe warunki do życia. Jeszcze zanim się urodziły, straciły mamę. Nawet nigdy jej nie widziały. W tym samym momencie straciły szansę na takie życie, do jakiego były stworzone - do wolności, do życia na wielkich przestrzeniach, do tego żeby same kiedyś urodziły swoje dzieci… Przeżyły straszną traumę. Spróbujmy choć w najmniejszym stopniu im to wynagrodzić.
Loading...