Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
"Oczy zwierzęcia mają moc przemawiania wielkim językiem".
Nasze stowarzyszenie od kilku lat zajmuje się hipoterapią z elementami fizjoterapii przy udziale koni dla dzieci z niepełnosprawnościami zarówno ruchowymi jak intelektualnym.
Wszystkie konie, które z nami pracują, są zwierzętami wyrwanymi spod noża rzeźnika. Dzięki wieloletniej pracy udało się przywrócić ich zaufanie do człowieka na tyle, że w tej chwili są końmi terapeutycznymi. W naszym ośrodku przebywają również przygarnięte z ulicy psy i koty, które również dzięki miłości okazanej przez nas opiekunów oraz dzieci, które biorą udział w zajęciach terapeutycznych, potrafiły po raz kolejny uwierzyć w dobro człowieka.
Trafiają do nas zwierzęta, które przetrwały największe ludzkie zło. Chcielibyśmy zapewnić im odpowiednie warunki w Stowarzyszeniu, zbudować, zapewnić odpowiednie wiaty, boksy, domy. Zwierzęta te mają problemy z oddychaniem, niektóre chodzeniem, są już bardzo wiekowe i potrzebują swojego miejsca na emeryturze.
Niestety koszty utrzymania, wizyty weterynarza, kowala, pasze i suplementy dla naszych podopiecznych są ogromne. Cały czas zaciskamy pasa i łatamy dziury finansowe, nie jesteśmy w stanie związać końca z końcem... Błagamy o pomoc.
Omer - to przyjaciel człowieka. Choć kiedyś, ten człowiek zbudował mu piekło! Bity,poniewierany, okaleczany - miał dźwigać wielkie kilogramy. Wykupiony trafił w nasze skrzydła dobra! Choć zostało coś w psychice tego konia, to zaufał. Kochany, miziany jest z nami.
Kumulacja piętna historii jego wyszła naszemu profesorowi na stare lata. Wrzody żołądka, łykanie i alergia,sprawiają że są to ogromne koszta leczenia. Jak starszy człowiek, który potrzebuje na stare lata swojego azylu, poczucia bezpieczeństwa oraz miłości.
Tak samo jak nasze psy, które są pod naszą opieką, inne konie i inne zwierzęta. Każdy z różną dysfunkcja, bo człowiek to zniszczył. Nie zawsze odbudujemy już w głowie zwierzaka, to, co zostało zachwiane i wpojone.
Lun - nasza kochana Lama odebrana interwencyjnie. Nasz kochany strażnik Stowarzyszenia. Wielka miłość naszych podopiecznych i nie tylko. Dziś chodzi na wolności, musi mieć dużą przestrzeń, bo nie lubi zamknięcia, nieufny do człowieka. Zaufał nam po naprawdę ciężkich próbach i intensywnej pracy. I wiele takich smutnych historii ze w złami w oczach pisanych... Dziś już jest inaczej jest dobrze i prosimy o pomoc Was kochani, by zwierzęta te i inne, którym możemy pomóc i pokazać na nowo co znaczy kochać, zaufać i mieć szacunek. Miały swój dom bezpieczeństwa! Który dla wszystkich jest ważny!
Szanowni Państwo, Stowarzyszenie Centrum Hipoterapii i Rekreacji Konnej to dom dla zwierząt. Młode, stare, chore, kalekie czy zdrowe – wszystkie są tu jednakowo ważne, kochane i chciane.
Wszystkie mają zapewnioną odpowiednią dla gatunku opiekę, żywienie, profilaktykę weterynaryjną, a w razie konieczności leczenie. Trafiają do nas często w dramatycznym stanie, odbudowujemy ich zdrowie i wiarę w ludzi. Ich życie i potrzeby wytyczają nam rytm dnia.
Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w placówkach, a w naszym ośrodku w Leśniewie również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami z pomocą naszych cudownych wolontariuszy.
Bez Waszej pomocy, nie damy rady. Błagam, pomóż!
Loading...