Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani! Ogromnie dziękujemy za pomoc. Cała kwota uzbierana na zbiórce pomogła nam pokryć koszty faktur które otrzymaliśmy w tamtym czasie. Każdego dnia trafiają do nas kolejne pokrzywdzone i wymagające pomocy zwierzaki. W takich momentach nie myśli się o pieniądzach a na czasie - trzeba jak najszybciej pomóc. Robimy dla nich wszystko co w naszej mocy. Znjdujemy najlepszych specjalistów, decydujemy się na kosztowne operacje oraz badania dodatkow m.in. biopsje, tomograf, rezonans. To wszystko robimy dla nich. Bo gdy trafiają pod naszą opiekę mogą liczyć tylko na nas.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za Państwa wsparcie. Bez niego nie udałoby nam się dalej pomagać.
Szczęliwe minki z nowych domków :
Patrząc w ich oczy widzimy ból, cierpienie i błaganie o pomoc. Ale jak to zrobić, jeśli nasze konto zaczyna świecić pustkami...
Jesteśmy w dramatycznej sytuacji finansowej. Jest tak źle, że w kolejnym miesiącu prawdopodobnie na naszym koncie nie będzie ani złotówki! Boimy się myśleć co się stanie, gdy zabraknie pieniędzy na dalszą pomoc.
Co stanie się z tymi wszystkimi zwierzętami, które potrzebują naszej pomocy? Mamy je odsyłać z kwitkiem, bo nie mamy pieniędzy... My tak nie potrafimy.
Stykając się z cierpieniem zwierząt nie zastanawiamy się co będzie dalej i czy sobie poradzimy, po prostu ratujemy i o każde zwierzę walczymy do końca! Jak wygląda nasza codzienność? Kilkadziesiąt telefonów w ciągu tygodnia o porzuconych zwierzętach które potrzebują pomocy.
Zwierzęta, które uległy wypadkowi i leżą konające na ulicy, szczenięta z matkami pozostawione w leśnej norze, kocięta wyrzucone w pudełku... Zderzamy się z tragicznymi historiami. Ten rok zaczął się tragicznie. Był dla nas bardzo trudny psychicznie i finansowo.
Od początku roku pod naszą opiekę trafiają zwierzęta w bardzo ciężkim stanie które wymagają natychmiastowej hospitalizacji, operacji i intensywnego leczenia.
Do tego dochodzą interwencje podczas których stykamy się z obrazami jak z horroru. Psy ledwo trzymające się na nogach przypięte do metrowego łańcucha, rozwalające się budy, opuszczone budynki z pozostawionymi w środku zwierzętami...brak jedzenia, brudne gary z zieloną wodą.
Nie boimy się działać, bo dla nas życie nie ma ceny. Operacje ortopedyczne, neurologiczne, chemoterapia, diagnostyka (m.in. RTG,USG, tomografia, rezonans, histopatologia, endoskopia, badania kału itd.), konsultacje ze specjalistami w całej Polsce…
Ktoś by pomyślał, że nie warto, bo to bezdomniaki… Nic bardziej mylnego! Według nas zawsze warto! Gdy zwierzak trafia pod naszą opiekę, to my stajemy się za niego odpowiedzialni i chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by odmienić jego los.
Co dostajemy w zamian? Zdjęcia od nowych właścicieli na których zwierzęta po przejściach w końcu są szczęśliwe.
Dlatego zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą. Naprawdę sami nie damy sobie rady. Potrzebujemy zebrać ogromną kwotę, która umożliwi nam pokrycie faktur za poprzednie miesiące. W załączniku dodajemy faktury, by udowodnić, jak ogromne rachunki dostajemy każdego miesiąca...
Tylko wspólnymi siłami możemy podarować im szczęście. Błagamy, pomóżcie nam dalej pomagać!
Loading...