Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kocurek Kłopotek- Duduś vel Kacperek, powoli dochodzi do siebie. Bardzo dobrze czuje się w swoim domu, chociaż wciąż ma problemy zdrowotne. Jego opiekunowie bardzo o niego dbają, regularnie odwiedzają weterynarza oraz stosują dietę monobiałkową. Kocurek zdecydowanie dobrze czuje się jako jedynak, nie wylizuje sobie już futerka, ani ze stresu ani z powodu alergii. Bardzo dziękujemy Wam za pomoc w leczeniu. Kolejny Kot uratowany, szczęśliwy dzieki Wam drodzy Darczyńcy. Razem możemy więcej!
Kocur złapany na zabieg kastracji okazał się niezwykłym miziakiem. Lgnął do ludzi, wystawiał brzuszek do głaskania, ugniatał kocyk na sam widok człowieka… I jak takiego kota moglibyśmy wypuścić z powrotem na ulicę?
Czarnulek został nazwany tymczasowo Kłopotkiem. Miejsca u nas jak zawsze za mało, ogromna kolejka kotów oczekująca na pomoc... Nie mogliśmy jednak go wypuścić, chcieliśmy dać mu szasnę na lepsze życie, więc poszukiwania domu zostały wdrożone. Kłopoty się jednak nie skończyły. Kocurek ma na ciele miał liczne, łyse placki bez futerka, mocno się drapał i wylizywał. Konieczne były badania, podanie leków oraz ponowne odrobaczenie i odpchlenie. Jeden problem zażegnany, ale pojawił się kolejny. Chłopak zaczął gorączkować i przestał jeść. Był tak słabiutki, że musieliśmy zawieźć go do szpitalika, gdzie będzie pod stalą obserwacją przez najbliższe dni. Wyniki krwi wykazały między innymi żółty płyn surowiczy, a także niepokojąco podwyższony parametr wątrobowy.
Kłopotek zasługuje na nowy start, priorytetem jest teraz jego zdrowie, a bez Was nie damy rady. Leczenie oraz pobyt w klinice wiąże się z dużymi kosztami, prosimy o wsparcie dobrymi myślami i grosikiem!
Dziękujemy serdecznie za Wasze serca!
Loading...