Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zima to najtrudniejszy czas dla bezdomnych kotów.
Bez naszej pomocy wiele z nich nie doczeka wiosny.
Bardzo proszę o wspieranie tej zbiórki.
Uzbierane w skarbonce środki zostaną przeznaczone na wsparcie miejsc, w których koty mają najciężej.
To miejsca, w których nie pomoże nikt, jesli my nie pospieszymy tam z pomocą.
Już teraz dni stają sie coraz chłodniejsze, a noce coraz dłuższe i mieszkając w ciepłych domach warto pamiętać, że ktoś marznie na dworze i ktoś nie ma co zjeść.
Pomagając w wielu miejscach, w których bywałam i bywam wiem, jak ciężko jest przetrwać wydłużające się miesiące od jesieni do wiosny.
Jak bardzo pragnie się, żeby czas wtedy płynął szybciej, by słońce coraz wyżej świeciło nad horyzontem, a królujący na nocnym zimowym niebie Orion zniknął wraz z kwietniem.
Mamy dopiero październik i Orion rozpoczyna swoje niebiańskie panowanie, ale dla zwierząt, w tym m.in. kotów, to najtrudniejszy czas.
Już pod koniec lata zwierzęta, które żyją na dworze muszą dostarczać więcej pokarmu swoim organizmom.
Bezdomne koty nie poradzą sobie same.
Bez dostępu do pokarmu, nękane przez pasożyty, które wyniszczają ich osłabione organizmy, bez pomocy będą umierały w ogromnym cierpieniu powolną śmiercią głodową lub z powodu chorób.
Najgorszy jest mróz, ale nawet wtedy, kiedy temparatury są powyżej zera we znaki daje się wiejący wiatr lub deszcz.
Wkrótce nastaną jesienne słoty, a nich mroźne noce i mroźne dni, a na pierwsze ciepłe dni można dopiero liczyć w kwietniu, a nawet w maju.
Bezdomnych kotów i tzw. wolno żyjących jest wciąż niezliczona ilość.
I w miastach i w każdej wsi są miejsca, które bardzo potrzebują pomocy.
Znam osoby, które podarowały kotom kawałek swojej podłogi, ale nie są w stanie tych kotów wyżywić, zadbać o odrobaczenie, czy leczenie,a nie ma dla tych kotów innego lepszego miejsca.
W takich miejscach wielokrotnie bywałam i serce pęka z rozpaczy, bo nie da się tym kotom zapewnić innego schronienia i jedyne co można zrobić, to wspierać karmą, żwirkiem i pomagać w zapewnieniu opieki wet.
Aktualnie my mamy ok. 80 Podopiecznych i ze środków, które cyklicznie zbieramy na przetrwanie nie jesteśmy w stanie bez dodatkowego wsparcia pomóc w innych miejscach, dlatego bardzo proszę o zasilanie tej skarbonki Grosikami.
Każdy dorzucony Grosik, to promyczek nadziei dla biednego przymierającego z głodu lub zimna kota.
Na zdjęciu poniżej Spajder.
Tak ten kot wyglądał, jak został złapany w styczniu 2023 roku, choć zdjęcie jest kiepskie i nie oddaje faktycznego dramtycznego wyglądu kota.
Spajder tam, gdzie żył na pewno nie doczekałby wiosny :(
Bardzo dziękuję za wspieranie najbiedniejszych.
Niech każdy dorzucony Grosik otuli ciepłem Twoje serce.