Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kropka juz po udanej operacji. Pyszczek pieknie się zamyka, nic nie pęka, nic nie boli. Na razie dostaje nadal zmiksowane jedzonko, ale wierzymy, że już za parę miesięcy zacznie jeść normalnie.
Humor Kropce dopisuje, bawi się z innymi psami, jest radosna. Ból minął. Teraz trzymamy mocno kciuki, aby kości szybko sie zrosły. Dziękujemy bardzo za wsparcie naszych działań.
Dramat Kropi zaczął się w lipcu 2016r. gdy petarda wybuchła jej w pyszczku. Wówczas połamało jej szczękę obustronnie,pozrywało wiązania w pyszczku, poszarpało język.
Nie jadła wówczas trzy dni w oczekiwaniu na pomoc, która przyszła w ostatniej chwili w gabinecie traciła już przytomność z wycieńczenia. Przeszła pierwszą operację, gdzie pozszywano porwany pyszczek. Ubytek kości z jedej strony był duży, jedną stronę zespolono blachą, a na drugą zastosowano akryl. Niestety akryl pękł i po tygodniach oczekiwania ponowna operacja. Wówczas pomogliście Państwo Kropce.
I znowu oczekiwanie na gojenie się rany w pyszczku. I niestety znowu akryl nie zdał egazminu, wdał się niewielki stan zapalny, trzeba teraz usunąć zęby z tyłu i zastosować blachę i z tej strony szczęki. Jest duża szansa, że po tej operacji Kropka dojdzie już do siebie. Jest młoda i silna, kości szczęki nie gniją, trzeba to wszystko dobrze zamocować. Mamy nadzieję, że i tym razem pomożecie Kropce i w końcu Kropka będzie mogła żyć normalnie bez bólu.
Loading...