Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
W dniu 26.11 trafiła do nas, bardzo wychudzona sunia z 4 maluszkami. Nie będziemy pisać o właścicielce, smutne jest to, że w XXI wieku nadal mamy tak niskie horyzonty.
Każdy zrozumie, że czasami kogoś nie stać i to nie jest wstyd, ale prosić o pomoc dla zwierzaka nie jest wstydem, nie liczą się sąsiedzi, tylko to zwierzę. Liczy się dobro zwierząt. Proszenie o pomoc w trudnej sytuacji nie jest wstydem!
Maluszki i mama jeszcze nie są gotowe do adopcji, ale już rozpoczynamy proces szukania im nowych domków tymczasowych lub stałych. Jeden trafił do nas w bardzo ciężkim stanie. Najmniejsza, wyziębiona, odchodziła nam na rękach.
Szukaliśmy w trybie pilnym przychodni weterynaryjnej, która przyjmie maluszka.
Stan Lili (bo takie dostała imię) się polepszył, ale cały czas walczymy o kruszynkę.
Jest karmiona preparatem mlekozastępczym dla szczeniąt. Maluszki dziś były na wizycie u wet.
Zostały odrobaczone i sprawdzony został ich stan zdrowia. Lili została podłączona pod kroplówkę. Jest jeszcze słabiutka. Podano jej witaminki.
Mamę czeka pobranie krwi, jest bardzo wychudzona. Zbiórka na mleko dla maluszków, karmę, leczenie i wizyty w przychodni weterynaryjnej.
Loading...