Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety nie wszystkie adopcje kończą się pozytywnie. Ciężko jest przewidzieć każdy scenariusz, a tego na pewno nie brałyśmy pod uwagę.
Po 2 miesiącach od adopcji dostajemy informację, że nasza cicha i wylękniona Pyza wykazuje rzekomą agresję do dziecka. Prawda czy też nie, musiałyśmy zadziałać szybko, żeby nikomu nie stała się krzywda. Szczególnie że aktualni właściciele mieli coraz więcej niekonwencjonalnych pomysłów.
Suczka pokonała 600 km, aby otrzymać szansę na dom, niestety się nie udało.
Na cito musiałyśmy znaleźć jej miejsce awaryjne. Polecono nam hotelik z behawiorystą. Mimo tego, że znowu musiała pokonać mnóstwo kilometrów, z pomocą byłych adoptujących na szczęście udało nam się ją tam przetransportować 💪
Niestety koszty hotelu są spore, nie wiemy ile Pyza będzie musiała tam zostać, nasze konto nie napawa optymizmem, dlatego musimy prosić Państwa o pomoc 🙏
Loading...