Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Otrzymaliśmy rozpaczliwą prośbę o pomoc dla kociej mamy, koczującej wraz z malutkimi kociątkami w okolicy kościoła w Stalowej Woli.
Kotka przemiła, ufna - prawdopodobnie skrzywdzona bardzo przez człowieka, a wciąż mająca w sobie tyle miłości do naszego gatunku... Była ona dokarmiana od jakiegoś czasu pod kościołem, a nikt tam się nie spodziewał, że ma jeszcze pod opieką maluszki.
Kocia rodzinka nie mogła zostać tam ani chwili dłużej. Przebywała w miejscu, gdzie dostęp miały psy, kuny, a nawet lisy (blisko znajduje się las). Musieliśmy zabezpieczyć je w wolierze, przygotowanej przez Wiktorię i jej rodzinę, jednak to my musimy zapewnić im jedzonko, żwirek i opiekę weterynaryjną.
Pomóżcie nam pomagać i ratować! Sami nie damy rady. Wciąż borykamy się z długami za opiekę weterynaryjną i każda taka interwencja stanowi dla nas ogromne finansowe wyzwanie.
Loading...