Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Perełka niestety nie widzi na jedno oczko. Jest pod troskliwą opieką i kontrolą lekarską. Zapomniała co to głód. Z całego serca dziekujemy za pomoc dla suni.
Perełka. Stara, bura wiejska sunia. Nikomu niepotrzebna, błąkająca się od płotu do płotu, aby wyrwać jakiś kęs i zagluszyc bezustanny głód. Przeganiana, kopania, z ciągle podkulonym ogonem i blagalnym strachem w oczach.
Niezwykla, mądra, silna z umiejętności przetrwania pomimo wszystko.
Zaglodzoną i chwiejacą się na chudych nóżkach, znalazlysmy ją na skraju szczerego pola za wsią świętokrzyską. W taki sposób trafiła pod nasze skrzydła.
Ani ładna, ani młoda. Nikt nie chce starego psa. Odnalazła spokój i szczęście w domu tymczasowym.
Nie na długo. Choroba upimniala się o tą dzielną sunię. Pojawił się w jej lewym oczku wyciek i silny obrzęk wokół gałki ocznej. Psiak nie był w stanie otworzyć oka.
Perełka od razu trafiła do lekarza., gdzie stwierdzono niestety rozwijający się wrzód rogówki.
Sunia przeszła długotrwałą antybiotykoterapię w postaci iniekcji dozylnych i kropli zapuszczanych do gałki ocznej. Niestety stan oczka nie uległ zmianie.
Wrzód rogówki nie zareagował na leczenie pomimo specjalistycznej opieki. Stan stał się na tyle poważny, że niestety trzeba oczko usunąć, bo zagraża to życiu suni.
Perełka teraz dużo odpoczywa, jest słaba. Widać, że ten stan ją osłabia a oczko jej dokucza. Dostaje oczywiście odpowiednie leki. Jest przygotowywana do zabiegu.
Koszty leczenia Perełki już przekroczyły 600 zł. Wizyty, diagnozy, badania, leki to na razie początek. Perełke czeka jeszcze zabieg, który również kosztuje. Po zabiegu na pewno dalsze wizyty kontrolne.
Bardzo prosimy o pomoc. Jesteśmy w trudnym położeniu. Na stanie mamy bardzo dużo innych zwierząt, które generują również wysokie koszty leczenia i utrzymania. Każdy grosik jest dla nas ważny. Dzięki waszemu sercu i wsparciu finansowemu mamy nadzieję, że opłacimy operację, ratująca życie tej dzielnej suni.
Loading...