Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy darczyńcy dziękuję za dotychczasową pomoc nie wyszliśmy z długów narastają następne my się zbliżamy końca już.Nrastają kolejne długi. Zbiórka i tak stoi przepraszam Ja już nie mam słów. Nie umiem myśleć mówić tylko umiem płakać.
Kochani, dramat! Dziś pękłam, płakałam z bezsilności. Nawet nie wiem, co się działo w mojej głowie. Byki muszą wrócić, nie będę wyjaśniać, nie mam sił.
Wysłałam transport w nerwach, w szoku. Transport nie zabrał byków, bo są za ciężkie, ja facetowi powiedziałam źle - że ważą mało, może 400 kg. Facet mówi, że ich waga jest bliżej 700 kg... Byki nie przyjechały do Nierady. Niestety z przyczyn fajnych sąsiadów byki muszą wrócić do mnie.
Dzisiaj płakałam jak dziecko. Michalina wróciła z adopcji, bo może mieć alergię. Niestety jej transport wynosi 1800 zł. Zabieramy Maciusia ze Skaryszewa i Wenus do domku innego adopcyjnego. Maciuś jedzie z Wenus, bo Michalina musi wejść na miejsce Maciusia a miejsc nie mamy. Dlatego Maciuś jedzie w adopcję, by Michalina miała miejsce.
Kochani, piszę chaotycznie nie mam nawet głowy, by poukładać myśli brak pieniędzy, a transporty 7600 zł - tyle wyjdą. My nie mamy jak zapłacić. Boże, jest gorzej niż źle. Od sierpnia już idziemy w reklamy, ryzykujemy. Kochani, albo wytrwamy, albo dojdzie do najgorszego. Jest źle, są sytuacje czasem, że konie wracają. Nam zdarzyło się to raz jedyny raz, a teraz 2 raz. Teraz kiedy jest trudny okres tak się stało. Faktury przedstawię do zbiórki.
Bez Was czeka nas dół, koniec całkowity. Przepraszam, ale wyje i to piszę. Proszę, pomóżcie nam przetransportować konie i byki! Kochani, są już dwie faktury, będą jeszcze dwie około 4 tys. Nie wiem, co my zrobimy...
Loading...