Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Viking wciąż walczy o zdrowie, nerki nie pracują tak jak powinny, a zniekształcone oczka nie dają o sobie zapomnieć, ale jego ogólny stan jest dobry, a Viking cieszy się nowym wspaniałym domkiem, gdzie beztrosko spędzi resztę zycia ❤️
Trochę niewyspani, ale w końcu udało nam się zebrać myśli, żeby napisać Wam, co działo się wczoraj w nocy...
Około godziny 23 dostaliśmy zgłoszenie o kociaku z podejrzeniem potrącenia. W takich sytuacjach czas odgrywa ważną rolę, więc niezwłocznie zwlekliśmy się z łóżek i udaliśmy na miejsce. Na miejscu zdarzenia zastaliśmy widok, który nie sposób opisać słowami...
Kot leżący na kartonach, za śmietnikiem, który nie miał nawet siły uciekać... Choćby starczyło mu sił, to nie wiedziałby gdzie, bo ropa zaślepiła całe oczy. Z głowy leje się krew... Uszy zjedzone przez świerzb i brak ogona, który być może stracił w walce? Pod skórą wyczuwalna każda kosteczka...
Natychmiast zabraliśmy kociaka do całodobowej kliniki weterynaryjnej św. Franciszka w Rudziczce, gdzie do tej chwili przebywa pod czujnym okiem weterynarzy, którym ogromnie dziękujemy za pomoc! Chcemy też serdecznie podziękować trzem osobom o cudownych sercach, Paniom Gabrieli oraz Angelice z mężem, które pochyliły się nad tym skrzywdzonym, maleńkim ciałkiem, nie ominęły go i do momentu naszego przyjazdu pilnowały, aby kot nie odszedł i nic mu się nie stało! Jesteście CUDOWNI ❤️
Viking został natychmiastowo podłączony do kroplówek. Jego stan jest bardzo ciężki, dramatycznie odwodniony, pobranie krwi graniczyło z cudem...
Początki zapalenia płuc, każdy oddech brany z wysiłkiem. Ogromne cierpienie w tym małym ciele.
Kochani, wierzymy, że Viking będzie walczył i wspólnymi siłami postawimy go na nogi! Ale jest bardzo słaby... Dramatyczna walka o jego życie trwa, w tym momencie czekamy jeszcze na wynik USG, bo kociak jest wychudzony, a brzuszek ma duży. Obawiamy się guza, ale bez potwierdzenia jeszcze nie panikujemy!
Zmartwień dostarcza nam także niepewny wynik testu w kierunku białaczki... Jak tylko będzie możliwość pobrania krwi, zostanie ona zbadana pod tym kątem laboratoryjnie - wtedy otrzymamy pewny wynik.
Kochani, kiedy wyciągnęliśmy rekę w jego stronę wtulił głowę. To nie jest dziki kot... To kot skrzywdzony, zapomniany. Nie poddamy się bez walki! Viking to twardziel.
Ale w tej walce potrzebujemy Waszej pomocy, koszty opieki nad Vikingiem będą spore, błagamy o pomoc!
Loading...