Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Z całego serca dziękujemy za pomoc. To dzięki Waszym dobrym serduszkom mogliśmy dokonać sterylizacji, kastracji, pomóc w leczeniu tych, które pilnie tej pomocy potrzebowały oraz zakupić lepszej jakosci karmę. Zaczęliśmy też wyjeżdżać na interwencję i pomagać uwalniać psy z łańcucha, ponieważ koszty benzyny były znaczne i nie zawsze mogliśmy sobie na to pozwolić.
Rozpoczęliśmy też akcję pogadanek na temat opieki nad bezdomnymi zwierzętami w szkołach i przedszkolach.
Razem w ubiegłym 2023 roku na karmę dla naszych podopiecznych wydaliśmy prawie 70 tysięcy zlotych.
Postawiliśmy też nowe domki dla bezdomnych kotów, które pojawily się na naszym terenie działania.
Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za każdą złotówkę podarowaną dla zwierząt, którym pomogliśmy. Dziekujemy, że jesteście z nami.
Życzymy dużo zdrowia i pozdrawiamy serdecznie.
Wakacje to drugi obok zimy bardzo ciężki okres dla naszych podopiecznych.
W większości to bezdomne koty, dzikie, które nie dają się oswoić, o które musimy codziennie zadbać. Ostatnie choroby naszych podopiecznych wskazują na zatrucia pokarmowe spowodowane zjedzeniem przypadkowego jedzenia. Zatrute powietrze, skażona woda, wirus ptasiej grypy powoduje, że większość bezdomnych zwierząt, jeżeli nie dostaną pożywienia na czas i zje przypadkowo upolowaną mysz lub ptaka - odchodzą w zapomnieniu.
Staramy się, jak możemy, ale mocno ograniczają nas środki. Coraz więcej próśb spływa do nas od karmicieli bezdomnych kotów z okolicy z prośbą o karmę. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie ją zabezpieczyć, bo po prostu nie mamy na to funduszy. Już i tak ograniczyliśmy się do tych miejsc, gdzie ta karma koniecznie jest potrzebna, bo wiemy, że tam nie ma na zakup środków, ale próśb jest nadal wiele i boli nas serce, że nie możemy pomóc.
Na tę chwilę na swoim pokładzie mamy ponad 60 podopiecznych. Są to w większości koty, te bezdomne i te, które zamieszkały z nami i naszymi wolontariuszami. Mamy też i psy, w tym chore, które wymagają specjalistycznej karmy i leczenia. O te musimy zadbać w pierwszej kolejności, bo gdyby nie nasza pomoc, tych zwierzaków już by z nami nie było.
Co miesiąc odczuwamy duże braki, ograniczamy się do tych najpotrzebniejszych spraw: karmy, leczenia, szczepień. Brakuje środków na wymianę bud, poprawę kojców, czy powiększenia wybiegu dla psów.
W planach mamy wymianę dachu nad 'ciepłym kącikiem" dla zwierzaków, bowiem płyty popękały tak mocno, że woda przedostaje się do środka.
oraz budowę woliery dla wolnożyjących bezdomnych kotów (przykładowa woliera, zdjęcie zamieszczone za zgodą producenta).
Ciągle jednak mamy nadzieję i kiedy popatrzymy na te proszące oczy naszych podopiecznych, nie jesteśmy w stanie zakończyć tego wszystkiego. I choć nam jest nieraz naprawdę bardzo ciężko, bo np. w zimę ratowaliśmy się prywatnym kredytem, aby utrzymać zwierzęta, to myśl, że mogłyby trafić do schroniska i tam dokończyć swój żywot rozrywa nam serce.
Nie możemy do tego dopuścić i dlatego całym sercem, najmocniej jak tylko możemy, prosimy Was KOCHANI LUDZIE o WIELKICH I DOBRYCH SERCACH, EMPATYCZNYCH, ZNAJĄCYCH POTRZEBY ZWIERZĄT I WRAŻLIWYCH NA ICH KRZYWDĘ o WSPARCIE!
Będziemy Wam bardzo wdzięczni za każdą pomoc, udostępnienie czy wsparcie rzeczowe. Na tą chwilę potrzebujemy wszystkiego. Najbardziej potrzebujemy dobrej jakości karmy (tej suchej i tej mokrej) żwirku, środków czystości, podkładów, rękawiczek jednorazowych i ręczników, kocy itp. Potrzebujemy też środków na zakup lekarstw dla chorych zwierzaków i środków na zwalczanie kleszczy i insektów.
Zniszczeniu uległa wykładzina w 'ciepłym kąciku" w kocio-psiej przystani Kocie Rancho, którą też musimy wymienić lub położyć płytki. Niestety... w chwili obecnej nie mamy za co. Po postu brakuj środków.
Kto może i ile może, błagamy POMÓŻCIE!
Z całego serca Wam Kochani dziękujemy!
Loading...