Przywiązany do drzewa, czekał na powolną śmierć

„Człowiek to najokrutniejsze zwierzę.”

Innych słów nie da się zacytować w tym przypadku. Jakim trzeba być potworem, żeby przywiązać psa do drzewa tuż przy brzegu rzeki. Gdyby nie szybka reakcja spacerowiczów, to pies najprawdopodobniej skończyłby pod wodą.

Tak wygląda czekanie na powolną śmierć. Pies się niczego nie spodziewa. Po prostu czeka

Historia jakich wiele. Zwierzę żyjący w skrajnie ciężkich warunkach. Właścicielka niejednokrotnie powtarzająca, że pies jest tylko zbędnym obciążaniem. Następnie pies zostaje odnaleziony przywiązany do drzewa. Przypadek? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć już sam.

W takich warunkach żył pies. Prowizoryczna buda, w której leżały śmieci. Łańcuch i dwa brudne garnki

Pies został przewieziony do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie, gdzie został poddany obserwacji oraz opiece weterynaryjnej. Pracownicy Schroniska nie spoczną póki nie znajdą mu kochającego domu. A jak widać jest to psina, która ma w sobie nieograniczone pokłady miłości.

Lato, wakacje, to czas kiedy dochodzi do największej ilości porzuceń. To również w tym okresie bardzo często do takich aktów bestialstwa jak w przypadku biednego psiaka przywiązanego do drzewa. Dlatego prosimy Was o pomoc.

Tylko dzięki Waszemu wsparciu możemy pomagać tym najbardziej potrzebującym. Każde okazane wsparcie będzie dla nas na wagę złota.