Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dotąd udało nam się wyratować z ogarniętej wojną części Ukrainy 14 małych kocich emigrantów - głównie ślepaczki i koty z innymi problemami. Wszystkie wymagają dokładnej diagnostyki i leczenia, dobrego odżywienia, by zregenerować wyniszczone głodem, stresem i chorobami organizmy.
Koty mają się coraz lepiej, 6 spośród nich znalazło już kochające, odpowiedzialne, wspaniałe domy :) Są jednak i takie, o które musimy jeszcze trochę powalczyć. Do nich należy Prymulka, która po przyjeździe trafiła do szpitalika. Pobyt trwał ponad 2 tygodnie, w tym czasie wyleczono z bardzo silnej infekcji, wzmocniono i przeprowadzono operację oczyszczania oczodołu.
Prymula zamieszkała w domu tymczasowym, gdzie rozkwita jak kwiatuszek <3
Faktura za jej pobyt w szpitalu, leczenie i operację wyniosła 690 zł, a my zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w zebraniu tej sumy.
Cała dotychczasowa pomoc była i jest możliwa tylko dzięki Wam - naszym darczyńcom o wielkich sercach, którzy sprawiają, że możemy nieść realną pomoc, ratować te, które bez człowieka nie miałyby szans na życie.
Dzięki Wam, którzy chcecie zmieniać świat na lepsze.
Nie możemy sprawić by w Donbasie zapanował pokój, ale możemy zrobić wszystko by uratować jak najwięcej istnień - niewinnych i bezradnych wobec ludzkiego szaleństwa.
Zmieniacie też życia ludzi. Tych ludzi, którzy w piekle tamtejszej codzienności wkładają całe swe siły w niesienie ratunku naszym braciom mniejszym.
Świadomość, że te uratowane wkraczają w nowe, zwyczajne, spokojne i beztroskie życie dodaje im skrzydeł. Bo to chyba prawdziwe Anioły są...