Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wtorkowy dyżur w Kłaczkowie zaczął się dość niepokojąco: Przecinek zachowywał się dziwnie, uciekał przed nami i chował. Od razu wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Po chwili zobaczyliśmy go w pozycji bólowej... Wyglądał tak:
Po wizycie lekarskiej i wykonaniu podstawowych badań okazało się, że kocurek ma hipoplazję szpiku kostnego (małopłytkowość), a do tego ostry stan zapalny jelit. U zdrowego kota poziom płytek we krwi wynosi ok. 350, a Przecinek ma ich zaledwie 5...
To stan ZAGROŻENIA ŻYCIA. Jeśli zrobiłaby mu się jakakolwiek rana, mógłby się zwyczajnie wykrwawić, w przerażającym tempie, ponieważ jego krew nie ma na ten moment zdolności krzepnięcia.
Jego stan spowodowany jest prawdopodobnie skutkami ubocznymi przyjmowania innych leków — kiedy leczymy coś innego, jednocześnie oddziałując (negatywnie) na resztę organizmu. Wierzymy, że gdyby kocurek miał dom, a nie przebywałby w kocim azylu, w którym jest kilkadziesiąt innych kotów... miałby zdecydowanie lepsze szanse na wyzdrowienie. Ale Przecinek czeka na dom już 3,5 roku...
Przecinek do końca tygodnia pozostanie w klinice, ponieważ musi być pod stałą opieką lekarską. Potem trafi do domu tymczasowego, w którym, mamy nadzieję, będzie dochodził do siebie.
Nie znamy jeszcze dokładnych kosztów jego leczenia, lecz kilka dób w szpitalu, pogłębione badania i leki, to z pewnością koszta, na które aktualnie nie możemy sobie pozwolić.
Pomóżcie nam opłacić ratowanie życia Przecinka!
Loading...