Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zebrane fudusze pozwoliły zapłacić część zaległych faktur za leczenie zwierząt pod opieką pani Magdaleny Łazarskiej.
Serdecznie dziękujemy Darczyńcom za wsparcie pani Magdy.
Śmierć. Czym jest dla was to słowo?
Czymś strasznym, złym, czymś, o czym trzeba szybko zapomnieć? Albo nie myśleć o tym wcale? Może dekoracją na Halloween? Dla nas to najważniejszy przeciwnik. Przeciwnik, z którym mierzymy się praktycznie każdego dnia... Przeciwnik podstępny, atakujący znienacka, kradnący nam podopiecznych.
Walczymy. Staramy się. Płaczemy. Znowu walczymy. Czasem przegrywamy, często udaje się wygrać.
...
Wkładamy mnóstwo wysiłku, czasu, mnóstwo emocji, to my opłakujemy porażki, to my się miotamy między nadzieją i czarną rozpaczą :(
Jednak, żeby w ogóle móc walczyć, potrzebujemy pomocy. Tej prostej, prozaicznej pomocy. Pieniędzy. Karmy. Podkładów. Koszty są olbrzymie... Ten rok jest straszny - ciężkie przypadki, trudne diagnostycznie, wymagające długiej hospitalizacji, badań, leków... Udało się wygrać walkę o kilkadziesiąt Istnień. Kolejne pojawiają się każdego dnia...
Błagam, jeśli nie opłacimy faktur to przegramy walkę, walkę o kolejne życia - jeszcze na starcie. Bez Waszej pomocy nie pomożemy kolejnym zwierzakom.
Podsumowując- w tym roku pod opiekę trafiło 45 kotów, większość potrzebowała poważnego i długiego leczenia. Trzy wróciły do Opiekunów. Dwa na miejsca bytowania. Osiem odeszło za Tęczowy Most. Sporo było udanych adopcji :)
Dodatkowo udało się złapać i wykastrować bardzo dużo kotów wolnożyjących, które wróciły "do siebie", dzięki czemu w przyszłym roku urodzi się o wiele wiele mniej niepotrzebnych kociąt...
Do "dt Ulv" trafiło też kilka psów. Dzieciaki Zwrotki, Miłka, Tajga znalazły nowe domy. Sparaliżowana Finka stanęła na nogi. Babcia Mysia może w komforcie przeżywać swoją jesień....
Loading...