Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nero już z nami nie ma, lecz zbiórka zakonczyła się niepowodzeniem. Musimy dobierać resztę kwoty, aby opłacić całe zadłużenie za leczenie w ostanich tygodniach życia Nero, jego pobyt w szpitalu, eutanazję.
Fot. Nero przed śmiercią.
Nero już z nami nie ma, przegrałyśmy walkę o jego zdrowie i życie, pozwoliłyśmy mu odejść, aby już nie cierpiał. Nero nie chciał nadal walczyć, patrzył tymi swoimi mądrymi oczami na nas, proszącym wzrokiem POZWÓLCIE MI ODEJŚĆ...
Pozwoliłyśmy, teraz biega za Tęczowym Mostem, gdzie już nie cierpi.
Teraz my zostałyśmy na tym ziemskim padole i cierpimy, gdyż długi zostały i musimy je zapłacić.
Pozostały niezapłacone faktury za pobyt Nero w hoteliku oraz faktura za jego pobyt w szpitaliku, leczenie i eutanazję. To nadal spoczywa na naszych barkach, ponieważ to my podjęłyśmy decyzję o uratowaniu Nero od schroniska i został umieszczony w hoteilku.
Gdyby żył i gdyby tylko mógł to by prosił o pomoc dla nas, dla ciotek z Fundacji. Fundacja jest już dość mocno zadłużona, lada dzień przyjdzie nam ograniczyć działalność, co będzie się wiązało z brakiem możliwości przyjmowania kolejnych, potrzebujących zwierząt, leczenia ich.
Dlatego prosimy Was pomóżcie nam uzbierać pieniądze na opłacenie długów, z którymi pozostałyśmy.
Loading...