Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani zwracam się do Was z prośbą o wsparcie tego kociego dziecka, które doświadczyło okrucieństwa, a 4 jego rodzeństwa z tego samego powodu, co jemu się przytrafiło - nie żyje.
Kociak przebywał u osoby, która jest niepełnosprawna i w dodatku jest alkoholikiem. Na ok. 12 m kw mieszka ten człowiek, 4 koty dorosłe, niekastrowane - 2 kocury i 2 kocice oraz była 5 kocia. Został tylko on - Imbirek.
Nie wiem kiedy został przytrzaśnięty wersalka (podczas rozkładania), ale chyba już dawno. Czwórka jego rodzeństwa straciła życie. Na końcu opisu jest zdjęcie... To resztki po jego braciszku/ siostrzyczkę, które nadal leżą wewnątrz wersalki, na której ten człowiek śpi.
Prawdopodobnie w upojeniu alkoholowym, nieświadomie zabijał.te kociaki, nie sprawdzając podczas rozkładania kanapy. Kontakt ze względu na niepełnosprawność i alkoholiz jest utrudniony.
Imbirek może mieć ok.3-4 miesiące, ale waży tylko 80 dkg. To kości pokryte skórą, widać każdą kosteczkę. Jak go zabierałam pcheł, było tyle, że prawie był czarny.
Na zdjęciach RTG widać zdeformowany kręgosłup. Potrzebna jest konsultacja ortopedyczna i neurologiczna. Jest ogromna obawa, że gdy będzie rósł, płuca nie będą miały wystarczająco miejsca. Specjaliści zdecydują, czy może będzie możliwa rehabilitacja.
Ten kociak musiał mieć ogromną wolę życia, mimo cierpienia, bólu, niedożywienia o ogromnych ilości robali, bo jego brzuch wyglądał jak balon.
Dorosłe koty będą poddane kastracji, ale nie powinny tam zostać, bo gdy Pan pije, to nie karmi, nie sprząta, wszędzie są pchły.
Proszę o wsparcie Imbirka, by mógł jak najszybciej trafić do specjalistów. Z góry dziękuje za pomoc.
Loading...