Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Luka przybyła do nas 2 maja 2015 r. w bardzo ciężkim stanie zdrowia. Babeszioza, wzdęcie brzucha oraz zapchlenie i ogólne wycieńczenie. Trafiła do lecznicy i została poddana badaniom, leczeniu oraz wielu zabiegom, m.in. płukaniu żołądka. Następnie zabraliśmy ją do kameralnego hoteliku, gdzie otrzymała troskliwą opiekę, kontynuację antybiotykoterapii i specjalnej diety. Miała szczęście. Już po miesiącu, 8 czerwca, została adoptowana przez rodzinę z Leśnej Polany.
Koszty hotelu – nie było, pokryte przez sponsora. Koszty leczenia – 621,66 zł Pozostała kwota 1138,34 zł została przeznaczona na uratowanie pieska Bursztynka, przyjaciela Luki, z którym się błąkała przez wiele lat. Serdecznie dziękujemy za okazane Luce serce! Dzięki Wam uratowaliśmy kolejne psie istnienie!
Błąkała się bezdomna kilka lat, rodziła, rodziła i rodziła…
Tym razem znowu została mamą, ale zainteresowali się nią wolontariusze. Postanowili skończyć ten koszmar. Małe pojechały do innej fundacji, a my przyjęliśmy ją 2 maja br. do kliniki. Sunia wymagała hospitalizacji. Miała wysoką temperaturę, setki kleszczy i babeszjozę, ponadto bardzo wzdęty brzuch. Zrobiono szczegółowe badania. Po kilku dniach opuściła klinikę i dalsze leczenie przebiegło w hoteliku.
Ruda jest wycofana, boi się ręki, gwałtownych ruchów. To efekt bezdomności i złego traktowania przez ludzi.
Pani Paulina napisała:
„Prośba o pomoc, bezdomna suczka wycieńczona ciągłymi ciążami, z rozwalonym noskiem (możliwe ze od uderzenia). Suczka oszczeniła się już drugi raz na opuszczonej działce. Ruda sięga do połowy łydki, jest zaniedbana, ma rozwalony nos. Skrzywdzona przez człowieka, jest nieufna, ale po jakimś czasie przekonała się, że chcemy pomóc a, nie skrzywdzić. Ruda jest zmęczona ciągłymi ciążami, w jej oczach jest taki smutek, że aż pęka serce. Do schroniska nie chcę dzwonić, ponieważ w tamtych okolicach jest MORDOWNIA. Jeśli ucieknie i nie będzie wysterylizowana, to wróci w ciąży.”
Musimy ją wyleczyć, zaczipować, odrobaczyć, odpchlić, wysterylizować i oczywiście szukać dobrego domu. Do tego czasu będzie w hotelu dla psów. Na to wszystko potrzebne są środki finansowe.
Pamiętajcie, że wspierając każdego z naszych podopiecznych, przyczyniacie się do tego, że możemy ratować więcej psiaków w potrzebie, których niestety w naszym kraju jest wciąż bardzo dużo...
Loading...