Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Przybył do nas 14 listopada 2014 r. ze starym złamaniem nogi. Cierpiał. Trafił do szpitala na badania i leczenie. Niestety nogi nie udało się usprawnić, ale dzięki operacji pozbył się bólu. Po zdjęciu gipsu pojechał do domu w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą. Adoptowany w dniu 1 marca 2015 r.
Max jest dużym, masywnym psem. Tułał się po Nowym Mieście nad Pilicą kilka miesięcy. Pani Marta go dokarmiała, ale martwiła się stanem jego nogi, ciągle podniesionej do góry. Wyraźnie bolała go. W końcu zwróciła się do naszej Fundacji z prośbą o pomoc.
Max prawdopodobnie uległ wypadkowi, w wyniku którego ucierpiał staw łokciowy przedniej łapy. To spowodowało nieobciążanie bolącej nogi, a trzymanie jej uniesionej w jednej pozycji przełożyło się na silny przykurcz mięśni. Noga nie prostuje się. W obecnym stanie nie można wykonać zabiegu operacyjnego. Trzeba najpierw usprawnić mięśnie przez rehabilitację i dopiero potem wykonać operację. Rehabilitacja polega na prostowaniu nogi i masowaniu zesztywniałych mięśni.
Max pozostanie w klinice na rehabilitacji przez ok. 1 do 2 miesięcy. Po tym okresie, mamy nadzieję, zostanie zoperowany, co przywróci mu możliwość chodzenia na 4 łapach. Czeka go zatem długie leczenie. Jest to kochany, miły i przyjazny psiak. Zasługuje na najlepsze, dlatego bardzo chcemy mu pomóc.
Prosimy o wsparcie dla Maxa.
Loading...