Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szeryf został adoptowany 26.08.2017 roku.
Rozliczenie:
Hotelik: 2466 zł – od 29.11.2016 r. do 26.08.2017 r.
Leczenie: Wetmedyka24, fakt 22/12/01/2016 758,72 zł
Dodatkowo koszty profilaktyki, karmy.
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za wsparcie tego podopiecznego!
W małej wiosce, w okolicach Garwolina, w przepięknym plenerze, często dochodzi do zwierzęcych tragedii. Historia Szeryfa to jedna z takich. Przybłąkał się pod posesję Pani Joanny. Wychudzony, niewidomy, zdezorientowany, zagubiony. Pani Joanna nakarmiła go i zaczęła szukać pomocy. Gdy dostaliśmy wiadomość i zdjęcia, nie mogliśmy odmówić.
W sobotę zauważyłam dużego psa na polu, podeszłam bliżej, a to skóra i kości, piękny rudy podobny do boksera. Potem zobaczyłam, że niewidomy. Dałam mu, co miałam, przytulił się do mnie i trząsł się z zimna, aż słyszałam jego zęby. Jest miły, duży, bardzo wygłodzony. Potrzebuje kogoś, kto da mu dużo ciepła i wybieg. Na razie wstawiłam go na kilka dni do piwnicy sąsiada, ma tam siano, na którym śpi. Dwa razy dziennie nosze mu ciepłe jedzenie. Ten pies to priorytet, nie może wiecznie tam być. Mój pies nie zaakceptowałby go, nie mogę zabrać go do siebie…
Obecnie Szeryf jest już po podstawowych badaniach oraz zabiegach weterynaryjnych i przeprowadził się z kliniki do hotelu. Już nie jest chudy, bardzo garnie się do ludzi, a jego węch i słuch są łącznikami ze światem. Nie widzi. Jest posłuszny i nie sprawia kłopotów, z pokorą przyjmuje lekarstwa, które zlecili lekarze. Ma w sobie dużo energii i radości życia, a w znanym terenie inne zmysły powodują, że świetnie sobie daje radę. Kolejna konsultacja okulistyczna potwierdziła obustronną zaćmę. Chociaż zabieg wymiany soczewki to nie jest problem, w jego przypadku operacja nie przyniosłaby oczekiwanego efektu. Siatkówka jest uszkodzona, co czyni kalectwo nieodwracalnym. Lekarz uważa, że długotrwały, nieleczony stan zapalny mógł spowodować takie uszkodzenia. Niestety, Szeryf nam nie powie, co się stało i przyczyna jego tragedii pozostanie tajemnicą.
Szeryf nigdy już nie zobaczy słońca. Być może właśnie dlatego został wyrzucony jak niepotrzebny przedmiot. Musi nauczyć się żyć w ciemnościach, ale trzeba przyznać, że nieźle mu się to udaje. Prosimy o wsparcie dla Szeryfa. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby był syty, bezpieczny i szczęśliwy. A może znajdziemy mu wymarzony dom?
Loading...