Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Koszty leczenia – 2449 zł
Po pobycie w klinice od 31.01.2016 r. do 15.04.2016 r., z uwagi na konieczność długiego leczenia wyniszczonego psa oraz wykonania dwóch zabiegów operacyjnych, suczka pojechała prosto do domu w Piasecznie.
Oto wiadomość z nowego domu, którą przekazała wolontariuszka: „Szila jest wielką radością Joli. Już nie kopie tak wielkich jam w ogrodzie jak leje po bombie, rano czeka przed gankiem, gdy Jola wychodzi z domu, podchodzi, następuje cały rytuał powitania i pieski (drugi to Bono) idą do siebie, do ogromnego boksu - do godziny 15 - bo czas od 7 do 15 to czas biegania kotów. O 15 psy są wypuszczane - koty idą do siebie – tzn. do swoich nagrzanych cieplutkich pomieszczeń (już przed 15 czekają, aż je Jola odprowadzi na miejsce) i psy biegają do następnego dnia do 7 rano. Szila utyła, ma piękne zdrowe futro - jednym słowem jest bardzo szczęśliwa.”
Shila to pies rasy husky. Całe swoje niespełna ośmioletnie życie spędziła na krótkim łańcuchu przy rozpadającej się budzie. Tak przeżyła najmroźniejsze zimy i najgorętsze lata. Bardzo często zostawała bez wody oraz jedzenia. Kiedy jej właścicielka postanowiła się wyprowadzić, porzuciła swoją podopieczną, wyrzucając ją na teren zakładu przylegającego do podwórka…
Suczka przebywała tam miesiąc. Bała się ludzi i nie pozwalała się karmić. Osoba, która zgłosiła sytuację, zaznaczyła, że Shila jest bardzo chora – chodząc ciągnie za sobą wielkiego, przerośniętego, znajdującego się na podbrzuszu guza. Było widać, że cierpi. Noce spędzała pod gołym niebem, spała na betonie. Przy panujących w tym czasie temperaturach nie było to łatwe.
Właśnie taką znaleźli ją wolontariusze – wychudzoną, wycieńczoną, przerażoną…
Dzięki współpracy z Pogotowiem dla Zwierząt, Shila została odebrana i przywieziona z województwa zielonogórskiego do kliniki w Warszawie. Jest już bezpieczna. Przeszła operację gigantycznego guza. Niestety, wystąpiły powikłania, jednak lekarzom udało się z nimi uporać.
Dla zdrowia Shily konieczny jest zabieg usunięcia śledziony i sterylizacja. Jednak najpierw musi przybrać na wadze i zdobyć nieco sił.
Z uwagi na stan zdrowia suczki, przez jakiś czas pozostanie jeszcze w szpitalu. Kiedy będzie to możliwe, przewieziemy ją do kameralnego hoteliku i zagwarantujemy najlepszą opiekę. Będziemy walczyć o znalezienie domu dla, mamy nadzieję, zdrowej suczki! Shila jest psiakiem wartym wszelkich starań. Skrzywdzona przez człowieka zasługuje na ciepło i miłość. Prosimy, przyłącz się i podaruj Shili odrobinę swojego serca.
Loading...