Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Libra, mimo że cudowna nadal bezdomna i pod naszą opieką. Mimo wszystko dziękujemy za Waszą pomoc i pokrycie części kosztów jej utrzymania.
Miała być u nas na chwilę... została na dłużej.
Libra błąkała się po okolicznych wsiach na terenie Gminy Kurzętnik, szyja standardowo wytarta (pewnie od łańcucha). Młodziutka suczka jest pełna ufności mimo tego, że jej dotychczasowe życie nie było usłane różami.
Trafiła do nas w lutym, byli chętni na jej adopcję, miała mieć nowy dom, a pod naszą opieką miała znaleźć się tylko na moment... Jest połowa czerwca, jej "nowy dom" przedłużał przygotowania do przyjęcia jej do siebie, aż się rozmyślił. Telefony milczą, bo Libra to spory psiak, a nikt przecież nie chce dużego rezolutnego psa. Jako alarm lub z powrotem na łańcuch jej nie oddamy i takim właśnie sposobem sunia jest nadal z nami.
Nadal liczymy na cud i rodzinę (taką najlepszą), która ją pokocha. Musi się udać! Ona zasługuje na wszytko, co najlepsze i mimo swoich gabarytów jest cudownym psiakiem.
Po jakimś czasie pobytu u nas jej opiekunka zorientowała się, że Libra specyficznie się porusza, gdy dziewczyny pojechały do weterynarza, wykonały RTG okazało się, że Libra najprawdopodobniej miała kiedyś uraz (złamanie) przedniej lewej łapki, które samo się zrosło i dziewczyna troszeczkę kuleje. Nie przeszkadza jej to zbytnio, a więc zostało tak jak jest, żeby nie narażać jej na kolejny ból.
Chcielibyśmy Was poprosić o pomoc w uzbieraniu środków na opłaty związane z sunią. W środę przeszła zabieg kastracji, mieszka u nas od lutego i w sumie oprócz standardowej biegunki na początku, RTG oraz środków na pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne mamy nadzieję, że nic więcej nie będzie potrzebne dla niej, ale jednak za coś musimy ją utrzymać.
Prosimy również o kciuki za to, żeby nasza Libra nareszcie miała swojego człowieka, który ją pokocha, a ona będzie mogła żyć spokojnie i godnie.
Loading...