Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Byłem w schronisku. Dobrym. Wszyscy mnie tu kochali. Zabrali mnie ze strasznego miejsca i dali wszystko, co mogli.
Pomożemy ci Jasiu - mówili - chociaż wiedziałem, że nie do końca mają możliwość. Badał mnie lekarz, miła pani ze mną ćwiczyła, ale NIKT NIE WIEDZIAŁ, DLACZEGO NIE CHODZĘ. Więc skontaktowali się z Judytą, a ona postanowiła o mnie zawalczyć, zdiagnozować, zrobić wszystko, żebym stanął na łapy.
Jestem już w klinice. Jak się dowiem co mi jest - dam znać. Niektórzy mówią, że jestem zagadką. Mam czucie. Czeka mnie mnóstwo badań. Proszę Was o pomoc.
Loading...