Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie naszych działań.
Temat psów pojawiał się w naszej Fundacji kilkakrotnie - zawsze wtedy, gdy wolontariuszka trafiła na jakąś bidę. Nasza Fundacja zajmowała się kotami, chciała jednak poszerzyć obszar swojego działania.
Od strony weterynaryjnej łatwo było im zapewnić opiekę, problem pojawiał się z zapewnieniem domu tymczasowego. Rozwiązania były różne - opiekowaliśmy się nimi samodzielnie, szukaliśmy pomocy u rodziny i znajomych, w innych typowo psich organizacjach, niekiedy płaciłyśmy za hotel. Domy generalnie mamy przepełnione kotami, dlatego trudno było przewidzieć, jaka będzie reakcja kotów na włochatego czworonoga - takiego, który szczeka. Z doświadczenia wiemy, że zawsze jest to problematyczne.
Któregoś dnia na terenie gminy Szadek pojawiły się dwa bezdomne psy. Nie lubię wyrywać się przed orkiestrę, raczej cierpliwie, jak kot, czekam na rozwój sytuacji. Chociaż na terenie działają psie grupy, o pomoc zwrócono się do nas.
Kiedy dowiedziałam się o warunkach, jakie musimy spełnić, by wypożyczono nam boks dla Misia i Pysia, wiedziałam, że nadszedł czas na drobną zmianę zakresu działalności. Zatem zapadła decyzja: kupiliśmy kojec i budy.
Od zawsze pomagałyśmy psiakom, ale teraz nasze działanie będzie bardziej profesjonalnie i fachowe. Nie miałyśmy tego w planie, ale życie płynie i ono samo wymusza pewne decyzje. Minęło kilka tygodni. Pojawił się kojec, w nim budy. Mały psiak Pysio pojechał do adopcji, nawet nie miał szansy skorzystać z psiej miejscówki. Misio został, odłowiony na kaszankę wzbogaconą o sedalin. Nieufność wobec ludzi była formą obrony, trudno się dziwić, że zwierzę czuło się zagrożone, kiedy zostało nagle porzucone.
W perspektywie oczywiście planujemy wszystkie zabiegi weterynaryjne, teraz jednak najważniejszym zadaniem jest praca, by psiak odzyskał zaufanie do ludzi, poczucie bezpieczeństwa, nabrał beztroski i chęci do zabaw.
Przed świętami trafił do nas kolejny psiak. Koszty związane z utrzymaniem jego i Misia są ogromne. Bardzo prosimy o wsparcie, w świątecznym czasie przybywa ilość porzucanych psiaków...
Loading...