Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo serdecznie dziękujemy za Państwa wsparcie!
Dzięki Państwa wsparciu mogliśmy zapłacić większą część z faktur za hotel w styczniu 2023.
Na naszym pokładzie, od stycznia, są dwa nowe psiaki, które także zamieszkały w hotelikach domowych.
Dwa nowe psiaki zobaczycie na poniższych zdjęciach.
Jeszcze raz! DZIĘKUJĘ‼️
Ratujemy tyle psiaków, ile nam na to budżet pozwala. Na ile wsparcie właśnie Państwa nam na to pozwala 💋
Jesteśmy maleńką fundacją, bo Fundacja RAP to zaledwie dwie osoby, które działają, w każdej swojej wolnej chwili po pracy (bez wynagrodzenia od Fundacji). Za to z wielką miłości do psiaków w potrzebie. Kochamy je na maksa i robimy wszystko, by znaleźć im Ludzi Na Zawsze.
Kim jesteśmy?
Dwojgiem ludzi totalnie zakochanych w psiakach. Takich w największej potrzebie, których się nie zauważa i nie kocha. Ale nasze serca skradają od razu. Bo wiemy, że choć przerażone, ukryte w najdalszym kącie schroniska, skulone, czasem chore lub stare, są mądre, dobre i piękne jak z obrazka i tylko potrzebują czasu, by znów zaufać, by się otworzyć i zaprezentować w pełnej krasie. Zaopiekowanie i otoczone dobrocią otwierają się na świat (czasem powoli, przyznajemy) i rozkwitają, sprawiając, że ów świat staje się o wiele piękniejszy.
Więc co robimy?
Wyciągamy ze schronisk i od złych ludzi (tak, tacy istnieją niestety) psiaki, które najbardziej potrzebują pomocy – nieadopcyjne, sparaliżowane strachem, skrzywdzone, półdzikie, starowinki… I uczymy je tego, że człowiek jest dobry. Leczymy, suplementujemy, zapewniamy pracę z behawiorystą. Głaszczemy, miziamy, tulimy. Szukamy im domów i Własnych Ukochanych Ludzi Na Zawsze. Po prostu staramy się zmienić ich świat. Na ten właściwy, piękny i dobry.
Nasze psiaki czekają, nieraz długo, na nowe życie ze Swoim Człowiekiem u boku. Bo niełatwo znaleźć dom dla psiaka, który ze strachu kąsa, psiaka, który tygodniami boi się głośnych dźwięków, człowieka lub miotły (przy absolutnie codziennych czynnościach, jak zamiatanie). Dla przerażonego malca, który zna tylko głód i uderzenia. Dla niemal dzikiej Lunki czy Lori, które otaczający świat przeraża(ł). Dla seniora Figaro, który kiedyś nie pozwalał się do siebie, a nasza piękna Pestka na widok ludzi kuliła się w budzie… To przeszłość…
Nasi podopieczni mieszkają w hotelikach (to takie domy tymczasowe dla zwierząt), tam znaleźliśmy im miejsce i dobrych opiekunów tymczasowych. Tam Ci, którzy mają wielkie serca, mają też inne psiaki, dzięki którym nasze pieseły uczą się, że nie każdy człowiek jest zły. Naśladując czworonożnych domowników, same stają się bardziej domowe i zyskują szansę na adopcje. Opłacamy miejsce w hotelu, karmę, leki, badania, szczepienia… Pomóż nam pomagać, prosimy!
Aktualnie mamy pod opieką 12 psiaków (gdzie aż 10 z nich mieszka w hotelikach domowych). Ale mamy nadzieję że przed Świętami Bożego Narodzenia powiększymy się (czyli uda się wyciągnąć dwa psiaki ze schroniska bez wolontariatu).
Wszystkie nasze wydatki dokumentujemy i zawsze możesz sprawdzić, co dzięki Tobie i Twojemu wsparciu uda i udało nam się zrobić (dane na Grupie Facebookowej Pestka i Przyjaciele; czasami mam drobne opóźnienie, które wynika z tego że jest nas po prostu za mało by ogarniać wszystko na raz).
Chcesz być na bieżąco, by wiedzieć, co słychać u naszych psiaków?
kanał na YouTube
Nasza strona na Facebooku
Instagramowa "twarz" naszej Fundacji
Grupa Pestka i Przyjaciele, od której wszystko się zaczęło
TikTok (którego jako „Pani” przed 40tką nie do końca kumam:))
Loading...