PSIEłamane serca walczą o wygraną!

PSIEłamane serce tworzy jedna osoba, dla której los zwierząt nigdy nie był obojętny. Zaczęło się od wolontariatu w schronisku w czasach gimnazjum, ale szybko uznałam, że to za mało. Moja mała organizacja powstała z chęci niesienia pomocy zwłaszcza tym zapomnianym, schroniskowym psiakom, które większość swojego życia zmarnowały za kratami. Pod moje skrzydła trafiają także psiaki odebrane interwencyjnie z bardzo złych warunków. Moi podopieczni mieszkają w zaprzyjaźnionych, sprawdzonych, dobrych hotelikach, gdzie są uczone życia przy boku człowieka i przygotowywane do adopcji. Następnie szukam im wymarzonych, pełnych ciepła i miłości domów. Zawsze pozostaję w kontakcie z nowymi Rodzinami psiaków, które daję do adopcji, ponieważ każdy z nich jest bliski mojemu sercu i chcę mieć pewność, że wszystko jest w porządku. W mojej działalności pieniążki są potrzebne przede wszystkim na opłacenie hotelików, leczenie psiaków i kastracje. Chciałabym pomagać na jeszcze szerszą skalę, lecz finanse zawsze stoją na przeszkodzie. Tym razem może się to zmienić, dlatego bardzo proszę wesprzyj moją skarbonkę.